Rządowy program 500+ funkcjonuje już od ponad miesiąca, zapewniając kolejnym rodzinom dodatkowe środki do życia. Specjaliści już teraz zastawiają się, które branże najbardziej skorzystają na tej formie pomocy polskiej rodzinie. Sporą część pochłoną wydatki na potrzeby codzienne. Jednak eksperci z rynku nieruchomości zastanawiają się, czy wprowadzenie w życie programu 500+ przełoży się na wzrost zdolności kredytowej Polaków, a tym samym na zwiększenie sprzedaży nieruchomości.
Otrzymywane co miesiąc 500 złotych to znaczne zasilenie domowego budżetu, które może obudzić w ludziach potrzebę poprawy warunków, w jakich mieszkają. Spora część młodych rodzin mieszka wspólnie z rodzicami, część decyduje się na drogi w naszym kraju w stosunku do osiąganych dochodów wynajem. Nie wszyscy mogą pozwolić sobie na zaciągniecie długoletniego kredytu ze względu na brak stabilności zawodowej i finansowej. Tylko nieliczni mają własne mieszkanie lub dom. Dodatkowy przychód, jakim jest rządowe 500+ może wpłynąć na poprawę warunków mieszkaniowych Polaków. Jak informuje serwis otodom.pl, banki rozważają możliwość zaliczenia środków pochodzących z programu 500+ do obliczania zdolności kredytowej. Jeśli banki zdecydują się na taki krok, to dla wielu rodzin może to oznaczać wzrost zdolności kredytowej, a tym samym możliwość zakupu własnego M. To z kolei przełoży się na sprzedaż mieszkań, z czego ucieszy się cała branża związana z nabywaniem nieruchomości.
Uzyskanie zdolności kredytowej to obecnie problem wielu polskich rodzin. A bez zaciągnięcia wieloletniego kredytu niewielu może sobie pozwolić na zakup mieszkania. Dlatego pieniądze przyznane w ramach programu 500+, jeśli zostaną zaliczone do obliczania zdolności kredytowej, mogą rozwiązać problemy mieszkaniowe wielu polskich rodzin. Jednak o ich dalszym losie zadecydują banki. Według rządowych statystyk, o przyznanie środków z programu 500+ może starać się około 3 milionów rodzin. Spora część z nich marzy zapewne o możliwości zakupu własnego mieszkania.
Najnowsze komentarze