igor stevanovic/bigstockphoto.com

Z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że najbardziej zaciekawieni polską ziemią w 2016 roku byli mieszkańcy Niemiec, Holandii, Tajwanu, Syrii oraz Wysp Dziewiczych.

Z informacji MSWiA wynika, że w zeszłym roku cudzoziemcy kupili w Polsce nieruchomości gruntowe o powierzchni 3 tys. 185,48 hektarów (łącznie). Zakupu dokonali na podstawie 5 tys. 191 transakcji, z czego 743 transakcje dotyczyły nieruchomości rolnych i leśnych (o łącznej powierzchni 575,89 hektarów). Cudzoziemcy wykazali zainteresowanie nieruchomościami gruntowymi przeznaczonymi pod inwestycje gospodarcze (nabywane głównie przez przedsiębiorców). Odnotowano również zainteresowanie nieruchomościami w celach stałego zamieszkania na terenie Polski. Dotyczyło to przede wszystkim obywateli państw członkowskich Europejskiego Obszaru Gospodarczego, którzy pracują i żyją w Polsce.

Najbardziej atrakcyjne dla cudzoziemców okazały się nieruchomości na terenie województw: mazowieckiego, wielkopolskiego, śląskiego, dolnośląskiego, pomorskiego, a także Warmii i Mazur. Z przeprowadzonych przez MSWiA analiz wynika, że cudzoziemcy od 1990 do 2016 roku otrzymali 25 tys. 332 zezwoleń na nabycie nieruchomości gruntowych o łącznej powierzchni ok. 52 tys. 537 hektarów. Warto również zauważyć, że firmy zagraniczne, które rejestrują spółki-córki są traktowane jak polskie przedsiębiorstwa. Oznacza to, że nie będą figurować w rejestrach MSWiA jako sprzedaż cudzoziemcom. A. Struzik z Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) podkreśla, że firma, która posiada w mniejszości zagraniczny kapitał traktowana jest jako polski podmiot. W 2016 roku ANR sprzedała na rzecz cudzoziemcom 20 ha, w oparciu o 11 umów sprzedaży. W większości były to nieruchomości o charakterze nierolnym (forsal.pl).