Mijają pierwsze dwa lata funkcjonowania rządowego programu Mieszkanie Plus, którego zadaniem było stworzenie tanich mieszkań na wynajem. Jednak raport stworzony na potrzeby rządu negatywnie ocenia wyniki projektu. Najwięcej wątpliwości budzą zakładane bardzo niskie koszty budowy oraz zbyt wysokie tempo prac.
Dokładny raport stworzono dla Rady Ministrów, gdyż w czerwcu 2018 roku minęły dwa lata od wyprowadzenia programu. Głównym jego celem było budowanie nowych mieszkań, które w pierwszej fazie są wynajmowane za niewielki czynsz, a z czasem przejdą we własność lokatora. Na początku mówiło się, że przez pierwsze lata powstanie aż 100 tysięcy takich mieszkań, jednak w udało się ukończyć zaledwie 10 tysięcy.
Niepowodzenia, zdaniem autorów raportu, są wynikiem popełnienia licznych błędów realizacyjny, częstych zmian koncepcyjnych i niedoprecyzowanych aktów prawnych. Ponadto założenia programu były mało realne, dlatego ratunkiem dla Mieszkania Plus są zmiany ułatwiające inwestowanie w branżę nieruchomości. W ostatnich miesiącach ceny mieszkań poszły w góry, co spowodowało wzrost cen materiałów budowlanych, gruntów oraz robocizny. Poza tym program nie spotkał się z dużym zainteresowaniem społeczeństwa, które woli kupować nieruchomość niż ją wynajmować.
Kwota najmu wstępnie wynosiła tylko 20 złotych za metr kwadratowych, jednak w obecnej wersji lokatorzy płacą ceny rynkowe i ewentualnie mogą skorzystać z dopłat do czynszu. Krytyka programu ma skłonić Radę Mieszkalnictwa do odpowiednich zmian, dzięki którym program zyska na atrakcyjności. Aktualnie inwestycje mieszkaniowe powstają w małych miastach takich jak Jarocin czy Biała Podlaska. Szansą na wzrost popularność Mieszkania Plus jest jego rozwój w większych ośrodkach, gdzie przy współpracy z prywatnymi przedsiębiorcami nowe lokale mieszkalne mogłyby powstać szybciej.
Stale utrzymujący się problem deficytu mieszkań skłania do poszukiwania nowych rozwiązań. Aktualnie Polska znajduje się na ostatniej pozycji wśród krajów Unii Europejskiej pod względem dostępności mieszkań. Zaledwie 366 lokali przypada na 1000 mieszkańców, co mocno utrudnia start w samodzielne życie młodym osobom, które często zmuszone są mieszkać z rodzicami. Zwiększenie liczby dostępnych mieszkań możliwe jest za sprawą partnerstwa publiczno-prywatne, które opierać się na prywatnym budownictwie na terenach należących do samorządów.
Proponowane zmiany w programie Mieszkanie Plus, jakie w bliskiej przyszłości mają wejść w życie, przede wszystkim dotyczą zwiększenia limitu dochodowego, umożliwiającego skorzystanie z dopłaty do czynszu również osobom o wyższych dochodach. Pozwoli to na powiększenie zasięgu beneficjantów programu i w konsekwencji – większą opłacalność danej inwestycji mieszkaniowej. Rząd planuje przekazać w 2019 na dopłaty 400 mln zł, rok później będzie to już dwa razy więcej, a od 2023 roku do 2028 roku aż 2 mld zł rocznie.
Tagi: Mieszkanie Plus
Najnowsze komentarze