Oferty mieszkań bezczynszowych kuszą potencjalnych nabywców, z uwagi na potencjalnie niższe koszty miesięcznego utrzymania. Czy jednak jest to dobre rozwiązanie?
Wysokość miesięcznego czynszu jest bardzo zróżnicowana i zależy od pory roku, ustaleń wspólnoty czy spółdzielni, od tego, jakie opłaty wchodzą w skład czynszu, oraz czy mieszkanie znajduje się w nowym czy starym budownictwie. Wahają się między kwotami od niewiele ponad stu, do nawet takich przekraczających tysiąc złotych w okresie zimowym. Z tego powodu niektóre osoby decydują się na zakup mieszkania bezczynszowego, chcąc uniknąć w ten sposób niemałych, regularnych wydatków. Na rynku pojawia się sporo ofert takich nieruchomości.
Należy mieć jednak na uwadze, że to co normalnie płacone jest w czynszu jako całość, w mieszkaniach bezczynszowych nie zniknie, zmieni tylko postać na kilka różnych opłat do poszczególnych odbiorców. Właściciel takiego mieszkania nadal musi bowiem płacić za ogrzewanie, wywóz śmieci, dostarczenie wody i odprowadzenie ścieków. Od mieszkań czynszowych rozwiązanie to różni się tym, że w tym wypadku to mieszkańcy budynku decydują, z jaka firmą dostarczającą media chcą zawrzeć umowę. Ustalają również, czy i jaką firmę sprzątającą wynająć, a także jaka będzie wysokość opłat na fundusz remontowy, nie można bowiem zapominać, że w tym wypadku również istnieją części wspólne nieruchomości, o które muszą dbać.
Mieszkania bezczynszowe z reguły zlokalizowane są w mniejszych budynkach, w tym w starych kamienicach. Najczęściej składają się one z kilku lokali, z tego powodu część z nich ma zrobione oddzielne wejścia, a części wspólnych jest niewiele, więc automatycznie maleją koszty ich utrzymania.
O tym, czy mieszkanie bezczynszowe będzie ostatecznie tańsze w utrzymaniu decydują sami mieszkańcy wspólnoty. Zależy to od ich zaangażowania w poszukiwanie najbardziej optymalnych rozwiązań i najtańszych dostawców lub odbiorców. Trzeba jednak pamiętać, że brak spółdzielni mieszkaniowej, która tym wszystkim zarządza, czasem może powodować problemy. Szczególnie jeśli wśród mieszkańców brak jest porozumienia co do kluczowych kwestii.
Ponadto z czasem pojawią się dodatkowe koszty, o które będąc członkiem spółdzielni nie trzeba się martwić. Mowa tu o wydatkach ponoszonych na drobne naprawy, ale i większe remonty, których z czasem potrzebuje każda nieruchomość. Wówczas wydatek rzędy kilkudziesięciu tysięcy złotych może być poważnym obciążeniem dla budżetu każdego z lokali.
Aby zminimalizować ryzyko takiego wydatku należy więc sprawdzić budynek, w jakim chcemy kupić mieszkanie. Ważne, żeby było to nowe budownictwo, albo nieruchomość po generalnym remoncie. Dobrze by było również, aby budynek miał wymienioną lub nową instalację i był ocieplony, ponieważ w innym wypadku koszty ogrzewania w sezonie zimowym mogą okazać się przytłaczające.
Najnowsze komentarze