Program Mieszkanie plus stale nie spełnia swoich pierwotnych założeń i nie budzi takiego zainteresowania społecznego jak poprzednie propozycje dofinansowania rządowego do nieruchomości. Powodem takie sytuacji są trudności w spełnieni wymogów programu oraz liczba mieszkań obojętnych program. Jeszcze dwa lata temu zapowiadano, że powstaną tysiące tanich nieruchomości pod wynajem. Udało się wybudować niecały tysiąc. Dlatego też rząd chce odświeżyć formułę programu i wzmocnić jego znaczenie.

Jedną ze zmian ma być nowelizacja ustawy o krajowym zasobie nieruchomości, który tak naprawdę nigdy nie rozpoczął swojej działalności, bo mieszkania cały czas budowane są przez PFR Nieruchomości SA. Po zmianach KZN będzie mógł rozszerzyć działalność i budować nowe mieszkania za pośrednictwem specjalnie powołanych spółek. Będę one powoływane tylko przy udziale określonych instytucji, podanych w ustawie, czyli spółki Skarbu Państwa czy fundusze inwestycje. Warunkiem powstania spółki będzie też zgoda ministra inwestycji. Na takie zmiany liczy przede wszystkim PFR Nieruchomości, gdyż umożliwi to rozszerzenie działalności na nowe grunty inwestycyjne.

Pierwszych 480 mieszkań w ramach programu powstało w Białej Podlaskiej, Jarocinie oraz Kępnie. Kolejnych 364 lokali czeka na odbiór w Gdyni i Wałbrzychu. Zaplanowano także budowę 650 mieszkań w Katowicach, Jarocinie i Kępicach. Zwiększenie tempa realizacji bloków okazuje się być mało prawdopodobne ze względu na wysokie koszty budowy i materiałów budowlanych. W związku z tym nie można się spodziewać nagłego wysypu nowych mieszkań na wynajem, gdyż większość zakładanych nieruchomości stale pozostaje w fazie projektowej.

Jednak bez zwiększenia atrakcyjności programu mieszkania będę świecić pustaki, dlatego niezbędne jest również uwolnienie czynszów za lokale. Z ustawy o KZN ma zniknąć zapis o tzw. czynszu normowanym, który wiązał się z ustalaniem wysokości czynszu na podstawie rodzaju umowy najmu oraz miejscowości, w której powstał nowy budynek. Mało elastyczna opcja dla przyszły lokatorów budziła obawy o miesięczne koszty najmu. Po zmianach wszelkie obawy mają być rozwiane. Aktualnie stawki czynszowe za metr kwadratowy wynoszą od 11 złotych w Jarocinie, do około 14 zł w Białej Podlaskiej, co daje niecałe 700 zł za miesięczny czynsz.

W opiniach ekspertów z branży nieruchomości pojawiają się bardzo różne oceny. Jedyni stale dostrzegają potencjał programu Mieszkanie+, który po zmianach mógłby zyskać bardziej funkcjonalny i opłacalny dla obu stron charakter. Inni po błędnie postawione na początku założenia nie widzą szans na poprawę. Brak wsparcia z zewnątrz stanowi największą przeszkodę. Dlatego też wykonawcy programu M+ będą poszukiwać firm chętnych do inwestowania swoich środków właśnie w mieszkania pod wynajem. Zdaniem specjalistów należy zwrócić uwagę również na zniszczone tereny poprzemysłowe, które mogłyby być dobrze wykorzystane właśnie w programie Mieszkanie Plus. Jednak wdrożenie zmian wymaga czasu i nie wiadomo czy beneficjanci będą skłonni tyle czekać.