Złe wieści. Choć kredyty mieszkaniowe nigdy nie były rozdawane zbyt chętnie to niedługo będzie o nie jeszcze trudniej. Polityka kredytowa ma być zostać zaostrzona już w IV kwartale 2019 roku. Zmiany mają dotyczyć głównie warunków udzielania kredytów hipotecznych. Uderzą one jednak także w ofertę kredytową dla małych i średnich przedsiębiorstw. Na co kredytobiorcy powinni się przygotować?

Kredyt hipoteczny – jakie zmiany?

Przede wszystkim banki będą dużo dokładniej sprawdzały zdolność kredytową wnioskującego. Podniosą one również marżę kredytową, skrócą maksymalny okres kredytowania oraz obniżą najwyższą kwotę kredytu, o jaką można wnioskować.

Obostrzenia = spadek popytu na kredyty?

Według ankiety, którą przeprowadziło NBP na bankierach, pomimo tego, że warunki otrzymania kredytów hipotecznych będą zaostrzone, popyt na nie nie zmaleje. Wręcz przeciwnie – może nawet dalej rosnąć. Ankietowani za domniemane powody podają poprawę sytuacji finansowej polskich gospodarstw domowych oraz prognozy, które dotyczą rynku nieruchomości. Choć wnioskujących będzie co najmniej tylu, co do tej pory to jednak zdecydowana większość z nich powinna przygotować się na odmowną decyzję z banku. Dlaczego? Właśnie z powodu bardziej rygorystycznego podejścia instytucji finansowych do udzielania kredytów hipotecznych.

Kredyty konsumpcyjne oraz firmowe

W ich przypadku również zostaną wprowadzone zmiany. Podobnie jak przy kredytach hipotecznych, marża zostanie zwiększona. Maksymalna kwota, o którą będzie mógł starać się kredytobiorca natomiast spadnie. Niestety przy kredytach konsumpcyjnych oraz firmowych dodatkowe obostrzenia dotyczyć będą również wzrostu pozaodsetkowych kosztów tych zobowiązań. Zmiany te dotkną natomiast głównie małych i średnich przedsiębiorców.

Warunki kredytowe dla dużych firm – niezmienione?

Okazuje się, że obostrzenia nie uderzają praktycznie w większe przedsiębiorstwa. Wynika to głównie z tego, że banki obawiają się zachwiania stabilności banków. Nie chcą bowiem pogorszyć sytuacji najważniejszych kredytobiorców ani wpłynąć negatywnie na całą krajową gospodarkę. Wprowadzenie obostrzeń w tym wypadku mogłoby się wiązać ze wzrostem ryzyka branży (np. produkcji stalowych wyrobów).

Skąd te zmiany?

Prognozy nadchodzących czasów nie są zbyt optymistyczne. Stąd wprowadzane przez banki restrykcje. Instytucje finansowe zabezpieczają się przed kolejnymi kryzysami w kraju. Polski, póki co, kryzys nie dotknął. Jednak nie jest wcale powiedziane, że gorszy okres ominie nasz kraj. Banki natomiast wprowadzają zmiany już teraz, ponieważ jest to proces długotrwały. Ocenia się jednak, że aktualne działania instytucji finansowych mogą wyjść na dobre naszej gospodarce.

Kredyty hipoteczne to ostatnio jedne z najchętniej branych zobowiązań. Już niedługo może się to zmienić ze względu na mniej korzystne warunki kredytowe – wzrost marży, spadek maksymalnej kwoty kredytu oraz skrócenie okresu kredytowania. Zniechęcać może również rygorystyczne podejście do udzielania kredytu i dokładniejsze sprawdzanie zdolności kredytowej.