Rynek nieruchomości – pandemia zmieniła zachowania klientów

Dodane dnia 23 lis 2020 w kategorii Rynek nieruchomości | 0 komentarzy

Pandemia koronawirusa zmienia nasze dotychczasowe życie, wpływając na jego poszczególne dziedziny. W gospodarce natomiast jej skutki odczuwalne są w różnych branżach, w tym również na rynku nieruchomości. Zachowania kupujących zmieniły się bowiem od czasu pojawienia się wirusa w Polsce.

Na razie nie odnotowano na rynku załamania sprzedaży, ale widać symptomy mniejszego zainteresowania kupujących. Zmieniły się tez ich oczekiwania w stosunku do kupowanych nieruchomości. Wpływ na to ma kilka czynników. Częściowo jest to spowodowane zwiększeniem wymagań banków co do przyszłych kredytobiorców, w tym przede wszystkim w zakresie wymaganego wkładu własnego, co w połączeniu z niepewną sytuacją finansową i obawą o utratę pracy spowodowało u wielu nabywców odłożenie decyzji o zakupie. W kwietniu minimalna wymagana wysokość wkładu własnego została przez banki zmieniona z dnia na dzień, co praktycznie uniemożliwiło niektórym zakup przez najbliższe miesiące, do czasu uzbierania niezbędnej gotówki. Niepewność zatrudnienia, utrzymujące się wysokie ceny nieruchomości, a także wydłużające się procedury, z uwagi na przejście banków na zdalny system pracy, to wszystko ma wpływ na zachowania kupujących.

Metrohouse przeprowadziło w październiku badania wśród agentów nieruchomości, których celem było ustalenie, czy pandemia COVID-19 ma wpływ na zachowania klientów nabywających mieszkania. W badaniu udział wzięli agenci z całego kraju, reprezentujący różne rynki, zarówno te największe, jak i sporo mniejsze. Połowa ankietowanych wskazała, że sytuacja epidemiczna ma dla nich umiarkowane znaczenie w kontekście poszukiwania mieszkań, ale jednocześnie prawie 27 % badanych uważa, że koronawirus jest istotnym czynnikiem wpływającym na kupujących. Wśród pośredników nieruchomości natomiast pojawiły się głosy, że nie ma to większego wpływu na nabywców, ponieważ zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych jest dla nich nadrzędne i nie zależy od sytuacji epidemicznej w kraju.

Z badania wynika jednak, że część klientów napotyka różnego rodzaju trudności wywołane pandemią. Lekko ponad 53% badanych wskazało, że należy do nich niepewna sytuacja na rynku nieruchomości, a także trudne do przewidzenia trendy w kolejnych miesiącach. Niewiele mniej, bo nieco ponad 52% ankietowanych uznało, że wysokie ceny mieszkań są dla nich przeszkodą w zakupie własnego lokum. 39% badanych przyznało, że ma problemy związane ze sfinansowaniem takiego zakupu, a prawie 38%, że przeszkodę stanowi wysoki wkład własny.

Sytuacja na rynku, a w szczególności wysokie ceny mieszkań spowodowały, że 40,2% badanych zaczęło zastanawiać się nad zakupem domu jednorodzinnego lub szeregowego. 35,4% ma wątpliwości, czy zamiast zakup mieszkania lepszym wyjściem nie byłby zakup działki. Jak pokazała pandemia, nie ma rzeczy pewnych, w szczególności, jeśli chodzi o finanse. Z tego powodu coraz więcej kupujących, bo aż 34,1% zaczęło przywiązywać większą uwagę do kosztów utrzymania nieruchomości.

Co ciekawe, zmieniły się też preferencje co do lokalizacji. Niegdyś rozchwytywane mieszkania położone w centralnych dzielnicach dla 20,7% kupujących nie są już najlepszą opcją. Decydują się oni na tańsze lokalizacje. Pandemia pokazała nam, że życie w mieszkaniu położonym nawet w najbardziej prestiżowej dzielnicy może być na co dzień uciążliwe, jeśli będzie ono miało niewystarczający metraż. Odczuli to wszyscy, których życie z dnia na dzień zaczęło koncentrować się właśnie w mieszkaniach. Nie dziwi więc, że coraz więcej kupujących szuka większych nieruchomości, położonych dalej od centrum, ale za to w akceptowalnej cenie.

Tagi:

Dodaj komentarz