To oczywiste. W Polsce im wyższe ktoś ma zarobki, tym większą odczuwa potrzebę, aby posiadać lokal na własność. Nie jest to żaden wydumany wniosek – wystarczy rzucić okiem na statystyki. W naszym kraju w ciągu kilku ostatnich lat, zauważyć można było ewidentny wzrost popytu na mieszkania. Można nawet powiedzieć, że pod tym względem staliśmy się jednym z europejskich liderów.
Czy najem mieszkania jest gorszy?
Sam w sobie z pewnością nie. A jednak w Polsce większość młodych ludzi marzy o tym, aby jak najszybciej zakupić swój własny lokal. Oczywiście nie wszyscy – są i tacy, dla których najem jest wygodniejszy. Nie zmienia to faktu, że popyt na mieszkania w naszym kraju rośnie z roku na rok (podobnie, jak ceny za jeden metr kwadratowy własnego kąta). Polacy traktują to jako inwestycję – nieruchomości od jakiegoś czasu nieprzerwanie drożeją. Prawdopodobieństwo, że na zakupie mieszkania się straci, jest naprawdę niewielkie. Ponadto niektóre osoby nie wprowadzają się do nowego lokalu, jednak szukają chętnych na wynajem. Wówczas czynsz, który płacą najemcy zazwyczaj pokrywa ratę kredytu hipotecznego.
Europa docenia najem
W Polsce posiadanie mieszkania na własność jest pożądane, jednak w większości krajów europejskich wynajem jest bardzo doceniany. Podejście w innych krajach Europy jest diametralnie różne, od tego, które prezentują Polacy. W Niemczech, Austrii oraz Szwajcarii około 50% społeczeństwa wybiera najem. Mimo tego, że wiele z tych osób można sklasyfikować, jako zamożnych. Mało tego – w pozostałych krajach widać wyraźny spadek zainteresowania zakupem mieszkań. Trend, aby posiadać lokal na własność odchodzi w niepamięć. W tej chwili w wielu krajach mieszkańcy wręcz starają się wyprzedawać swoje lokale.
Polska wybiera własność
Statystyki mówią same za siebie. Przed dziesięcioma laty w Polsce, w mieszkaniu własnościowym, żyło około 81,3% społeczeństwa. W tej chwili jest to liczba o 2,9% wyższa. Tak spektakularnego wzrostu udziału własnościowych lokali nie było w całej Europie. W ciągu tego czasu do użytku zostało oddanych aż 1,65 miliona nowych nieruchomości! Deweloperzy nie próżnują. W samym okresie dwóch ostatnich lat było ich ponad 400 tysięcy!
Pandemia tylko napędziła sprzedaż
Na samym początku pandemii zauważyć można było chwilowy zastój na rynku nieruchomości. Nie trwał on jednak długo. Korzystne warunki kredytowe sprawiły, że wielu ludzi zdecydowało się na zakup nowego mieszkania.
Czemu zakup a nie wynajem?
Podyktowane jest to z pewnością przekonaniem o niezależności od wynajmującego. Własne mieszkanie można bez problemu wyposażyć i urządzić zgodnie z własnymi przekonaniami i potrzebami. Nie bez znaczenia jest również fakt, że lokal taki w przyszłości przekazać można w spadku dzieciom albo wnukom.
Nie da się ukryć, że wynajem kosztuje więcej. Zamiast spłacać swój kredyt za własnościowe mieszkanie – płaci się komuś. Ponadto trzeba się wówczas stosować do zasad, które wprowadził właściciel mieszkania. Jednak ogromnym atutem jest wówczas niezależność. Lokal zmienić na inny można w każdej chwili. Przeprowadzić się do innej dzielnicy, miasta, a nawet państwa. Za pracą, za miłością, za przygodą. Dlatego większość osób, szczególnie tych bogatych, wybiera jednak najem.
Najnowsze komentarze