Dyrektywa RED II jest elementem pakietu Czysta energia dla wszystkich Europejczyków, którego celem jest zapewnienie konsumentom dostępu do czystej i taniej energii oraz umożliwienie im uczestnictwa w wytwarzaniu energii ze źródeł odnawialnych. Jak zapewnia Ministerstwo Klimatu projekt implementacji dyrektywy RED II ma w najbliższym czasie trafić do konsultacji.
Na mocy dyrektywy RED II Polska zobowiązana jest do wprowadzenia rozwiązań komplementarnych, które będą promowały rozwój prosumeryzmu grupowego i wirtualnego. Prosument to osoba zaangażowana w wytwarzanie danego produktu i jednocześnie jego konsumpcję. W przypadku energii elektrycznej mowa o wytwarzaniu jej z odnawialnych źródeł energii na własne potrzeby, przy jednoczesnym przekazywaniu ewentualnej nadwyżki do sieci energetycznej. Wdrożenie unijnej dyrektywy umożliwi Polakom obniżenie rachunków za prąd, co ma szczególne znaczenie w obecnej sytuacji, gdy ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych rosną. Osoby zamieszkujące bloki i kamienice położone w centrach miasta są aktualnie pozbawione możliwości wytwarzania energii elektrycznej na własne potrzeby, a dzięki wprowadzeniu dyrektywy RED II mogłoby się to zmienić.
Zgodnie z unijnymi przepisami polski rząd musi zapewnić warunki do funkcjonowania wspólnot energetycznych oraz inicjatyw prosumeryzmu grupowego, np. poprzez wprowadzenie rozwiązań, dzięki którym na dachach bloków czy kamienic będzie można zakładać wspólnotowe instalacje fotowoltaiczne. Mieszkańcy tych budynków, jako członkowie wspólnoty lub prosumenci zbiorowi, mogliby wykorzystywać wytworzoną energię elektryczną do celów prywatnych. Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami, energia elektryczna wytworzona przed wspólną instalację OZE może zasilać jedynie części wspólne budynku.
Inną formą prosumeryzmu grupowego jest koncepcja prosumenta wirtualnego. Rozwiązanie to zakłada, że każdy mógłby wykupić bądź wydzierżawić udział we wspólnotowej instalacji OZE zlokalizowanej w znacznej odległości, czyli na przykład położonej pod miastem farmie fotowoltaicznej lub elektrowni wiatrowej. Prosument wirtualny mógłby wówczas korzystać z wytworzonej przez instalację OZE energii, a instalacja ta nie musiałaby stanowić jego własności ani żadnego z wirtualnych prosumentów.
Trudność w implementacji dyrektywy RED II polega na tym, że jej zapisy mają charakter ogólny i to ustawodawca krajowy jest zobowiązany do stworzenia przepisów, które będą wspierać produkcję energii ze źródeł odnawialnych oraz zwiększenie jej wykorzystania. Dyrektywa zobowiązuje również kraje członkowskie do spełnienia celu w zakresie określonego udziału energii z OZE w tzw. krajowym miksie energetycznym. W przypadku Polski w 2020 r. cel ten był na poziomie 15% i prawdopodobnie nie został spełniony. Cel na rok 2030 jest obecnie ustalony na 21% udziału energii ze źródeł odnawialnych w miksie energetycznym, podczas gdy na poziomie UE jest to 32%. Eksperci podkreślają, że rozwój prosumeryzmu grupowego i wirtualnego w naszym kraju przyczyniłby się do osiągnięcia wyznaczonego celu i jednocześnie pozwoliłby Polakom zmniejszyć rachunki za prąd.
Tagi: budownictwo i ekologia, fotowoltaika
Najnowsze komentarze