Rządowe wakacje kredytowe cieszą się dużym zainteresowaniem. Zgodnie z zapisami w Ustawie o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom, która weszła w życie 29 lipca br., każdy z kredytobiorców może ubiegać się o odroczenie spłaty nawet 8 rat kredytu hipotecznego. O tzw. wakacje kredytowe ubiegać się może każdy, kto przed 1 lipca 2022 zaciągnął kredyt hipoteczny w polskiej walucie w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych.
Niezbędne oświadczenie
Aby wniosek był zgodny z prawem, kredytobiorca może go złożyć wyłącznie na jeden kredyt. Ponadto, bezprawne jest wnioskowanie o odroczenie rat, jeśli nieruchomość objęta kredytem jest wykorzystywana w inny sposób niż na cele mieszkaniowe, np. na wynajem lub jako siedziba firmy. Dopuszcza się możliwość zarejestrowania siedziby jednoosobowej działalności gospodarczej należącej do kredytobiorcy w miejscu jego zamieszkania, należy jednak pamiętać, iż nieruchomość ta musi być wykorzystywana przede wszystkim na cele mieszkaniowe.
Banki posiadają odpowiednie narzędzia pomagające ustalić, czy wnioskodawca stara się o wakacje kredytowe w więcej niż jednym banku. Gdy dochodzi do próby obejścia obowiązujących przepisów, to oprócz samego wycofania wniosku, banki informują o tym zdarzeniu organy ścigania. Wnioskodawcy grozić mogą wtedy poważne zarzuty, bowiem zgodnie z treścią ustawy kredytobiorca składający fałszywe oświadczenie „podlega odpowiedzialności karnej za składanie nieprawdziwych oświadczeń”.
Fałszywe składanie zeznań czy może oszustwo?
Według niektórych ekspertów precyzyjność zapisów w ustawie pozostawia wiele do życzenia, w szczególności dotyczy to zapisów o odpowiedzialności karnej. Jednocześnie są oni zdania, iż autorzy ustawy w zamyśle mieli, aby osoba składająca niezgodne z prawdą oświadczenie była traktowana jak osoba składająca fałszywe zeznania. Niektórzy jednak w tym miejscu zwracają uwagę na różnicę pomiędzy nieprawdziwym oświadczeniem a zeznaniem nieprawdy. Jednocześnie kredytobiorca składający wniosek podpisuje się pod formułą potwierdzającą świadomość odpowiedzialności karnej, co powinno ewentualnym nieuczciwym wnioskującym dać do myślenia. Z drugiej zaś strony eksperci sugerują również, że złożenie fałszywego oświadczenia we wniosku o przyznanie wakacji kredytowych może stanowić oszustwo, tj. inny czyn zabroniony. Kredytobiorca chcąc bowiem osiągnąć pewne korzyści majątkowe świadomie wprowadza drugą stronę w błąd, na skutek którego zwiększa swe szanse na osiągnięcie pożądanych korzyści. Z braku precyzyjnych zapisów w ustawie interpretacje co do typizacji tego typu przestępstwa mogą się różnić. Niezależnie od tego kredytobiorcy, który dopuści się kłamstwa, może grozić od 6 miesięcy nawet do 8 lat więzienia. Takie kary powinny zatem skutecznie zniechęcać wnioskujących do fałszywych oświadczeń. W praktyce jednak pojawiają się osoby, które są gotowe zaryzykować i przy składaniu wniosku oświadczyć nieprawdę, mimo grożących im poważnych konsekwencji.
Tagi: wakacje kredytowe
Najnowsze komentarze