Unia Europejska chce wprowadzić nową dyrektywę, na podstawie której każda nieruchomość zostanie przypisana do określonej klasy energetycznej. Mieszkania i domy najniższych kategorii przed sprzedażą albo wynajęciem, będą musiały przejść termomodernizację. To problem, który w najbliższym czasie będzie dotyczył milionów Polaków.
Już teraz przy sprzedaży lub wynajęciu mieszkania albo domu musimy przedstawić kontrahentowi świadectwo efektywności energetycznej. To obowiązek, który został wprowadzony w ostatnim czasie. Unia Europejska idzie jednak krok dalej. Każdej nieruchomości chce nadać literę, mówiącą o klasie energetycznej, do której należy. To rozwiązanie dobrze nam znane, gdyż oznaczenia literowe od wielu lat obowiązują w przypadku używanych w domu urządzeń elektrycznych.
Kupując lodówkę czy odkurzacz, możemy sami dokonać wyboru, czy chcemy kupić energooszczędne urządzenia klasy A, czy zużywające więcej energii elektrycznej urządzenie oznaczone literą F lub G.
W przypadku nieruchomości sprzedaż lub wynajęcie nieruchomości zakwalifikowanej do najniższych grup będzie zakazane.
Nowe klasy energetyczne nieruchomości
Podział na klasy nieruchomości oraz kryteria ich przyznawania opracowuje Krajowa Agencja Poszanowania Energii. W projekcie przygotowanym przez spółkę należącą do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej są zdefiniowane następujące klasy:
- Klasa A+ – nieruchomości, które wytwarzają więcej energii, niż zużywają.
- Klasa A – domy jednorodzinne zużywające poniżej 63 kWh energii na metr kwadratowy rocznie lub budynki wielorodzinne zużywające poniżej 59 kWh energii na metr kwadratowy rocznie.
- Klasa B – domy jednorodzinne zużywające 63-157 kWh i budynki wielorodzinne zużywające poniżej 141 kWh.
- Klasa C – domy jednorodzinne zużywające 157-250 kWh i budynki wielorodzinne zużywające poniżej 223 kWh.
- Klasa D – domy jednorodzinne zużywające 250-344 kWh i budynki wielorodzinne zużywające poniżej 305 kWh.
- Klasa E – domy jednorodzinne zużywające 344-438 kWh i budynki wielorodzinne zużywające poniżej 387 kWh.
- Klasa F – domy jednorodzinne zużywające 438-531 kWh i budynki wielorodzinne zużywające poniżej 469 kWh.
- Klasa G – domy jednorodzinne zużywające ponad 531 kWh i budynki wielorodzinne zużywające powyżej 469 kWh.
Dziesięć lat na remont lub sprzedaż nieruchomości
Po wprowadzeniu klas energetycznych budynki z oznaczeniami F i G trafią na czarną listę, do czasu przeprowadzenia termomodernizacji.
Już teraz wiadomo, że w Polsce jest ponad milion nieruchomości (domów oraz kamienic z wieloma lokalami mieszkalnymi), które kwalifikują się do dwóch najniższych klas energetycznych. Na zmianę klasy na wyższą właściciele mieszkań będą mieli 10 lat, a właściciele budynków użyteczności publicznej tylko siedem. Jeśli w okresie przejściowym nie zostanie przeprowadzony remont wraz z termomodernizacją obiektu, to jego późniejsza sprzedaż lub wynajem będą zakazane.
Właściciele nieruchomości w najniższych kategoriach będą mogli skorzystać ze specjalnych dotacji. Cześć z nich już funkcjonuje, ale zapowiedziane zostało wprowadzenie również nowych programów. Po wprowadzeniu klas, które ma nastąpić w 2024 roku, warto będzie sprawdzić, do której grupy kwalifikuje się nasza nieruchomość, szczególnie jeśli w perspektywie 10 lat będziemy planowali jej sprzedaż.
Tagi: budownictwo i ekologia, klasa energetyczna budynku, świadectwo efektywności energetycznej
Najnowsze komentarze