Wydawałoby się, że młodym Polakom zależy na tym, aby jak najszybciej się usamodzielnić i zamieszkać na swoim. Z najnowszych badań wynika jednak, że zamiast własnego mieszkania coraz częściej woleliby mieszkać ze swoimi bliskimi, w domu wielopokoleniowym. Skąd ta zmiana?

Badanie „Mieszkanie na osi czasu” przeprowadzone przez Otodom dało zaskakujące wnioski. Prawie jedna czwarta osób w wieku 18-35 lat uważa, że mieszkanie w domu wielopokoleniowym dobrze w ich przypadku by się sprawdziło i chętnie skorzystałoby z takiego rozwiązania.

Okazuje się jednak, że powodem takiej sytuacji w większości przypadków nie jest wyjątkowa więź z bliskimi, ale chodzi o przyczyny ekonomiczne.

Coraz droższe nieruchomości warunkują mieszkaniowe wybory Polaków

Aktualna sytuacja na rynku nieruchomości jest sporym wyzwaniem dla młodych osób. Wysokie ceny domów i mieszkań oraz relatywnie drogie i trudno dostępne kredyty hipoteczne sprawiają, że kupno własnego lokum jest dużo trudniejsze niż w przypadku poprzednich pokoleń.

Kiedyś posiadanie mieszkania było standardem, teraz trzeba wiele trudu, aby do tego doprowadzić. A w wielu przypadkach ze względu na niewystarczające zarobki jest to po prostu niemożliwe.

Dlatego motywacją do pozostania w domu rodzinnym dla większości badanych w przedziale wiekowym 18-35 lat są czynniki ekonomiczne, ale nie tylko one. Około 1/3 respondentów odpowiedziało, że dom wielopokoleniowy daje im możliwość utrzymywania bliskich relacji i stałego kontaktu z rodziną. Z kolei ¼ uważa, że to okazja do tego, aby babcie i dziadkowie pomogli w opiece nad dziećmi.

30 proc. młodych Polaków zaś nie wyobraża sobie mieszkania z rodziną i zdecydowanie preferuje samodzielne lokum.

Starsi cenią sobie niezależne mieszkanie

Co ciekawe, z badania wynika też, że im jesteśmy starsi, tym częściej zależy nam na tym, aby jednak mieszkać samodzielnie. Aż 43 proc. osób, które przekroczyły 66. rok życia nie chce mieszkać z bliskimi.

Jest to zaskakujące, bo mogłoby się wydawać, że seniorom zależy na tym, aby być blisko rodziny i w razie potrzeby móc skorzystać z ich wsparcia w codziennych czynnościach. Jednak jak pokazuje badanie, starsze pokolenie ceni niezależność, swobodę i spokój, które daje tylko samodzielne mieszkanie.

Dr Agnieszka Labus, współautorka badania podkreśla dodatkowo, że obecni seniorzy w młodości często musieli mieszkać ze swoimi rodzicami i dziadkami, bo nie było innej możliwości. Mało komfortowe warunki zamieszkania, z którymi polskie rodziny musiały się zmagać w okresie powojennym sprawiły, że osoby starsze traktują własne lokum jako luksus i nie chcą z niego rezygnować.

Potrzebne nowe formy mieszkaniowe

Zarówno młodsze, jak i starsze osoby, które chciałyby mieszkać w domu pokoleniowym, ale nie mają możliwości tego zrobić we własnej rodzinie, powinny móc te plany zrealizować z osobami niespokrewnionymi.

W Niemczech czy Holandii takie kooperatywy są już obecne i dają wiele korzyści, zarówno młodszym, jak i starszym pokoleniom. Przykładowo, w Holandii istnieje forma mieszkaniowa, w ramach której jeden dom zajmują młode matki i samotni seniorzy. Osoby starsze wspierają w opiece nad dziećmi, a w zamian za to młodsze kobiety pomagają im w zakupach czy innych codziennych obowiązkach domowych.

W Polsce również można skorzystać z takich form mieszkalnictwa (np. w Łodzi, Warszawie czy Wrocławiu), ale wciąż jest ich za mało, aby każdy zainteresowany mógł zamieszkać w domu wielopokoleniowym.