Brak miejsc parkingowych staje się coraz większym problemem polskich miast. Aby nie stresować się tym za każdym razem wracając do domu, warto kupić takie miejsce w momencie kupowania mieszkania. Jest to jednak wydatek rzędu nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Czy można to ująć w kredycie hipotecznym?
Miasta są coraz gęściej zabudowane, deweloperzy skutecznie dbają o to, by każdy skrawek gruntu był zagospodarowany. Oznacza to więcej mieszkań na mniejszej powierzchni. Ponadto z roku na rok poprawia się sytuacja materialna Polaków, czego skutkiem jest między innymi większa ilość aut na ulicach. Kiedyś regułą było posiadanie jednego samochodu na gospodarstwo domowe, obecnie często wszyscy pełnoletni domownicy mają swoje auto. Ilość miejsc parkingowych na starszych osiedlach jest niewystarczająca, a deweloperzy często za miejsce parkingowe żądają dodatkowej opłaty. Koszty te są niemałe, bo mogą wynosić od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, jeśli miejsce parkingowe znajduje się w podziemnej hali lub przynależy do apartamentu z segmentu premium.
Kupujący w pierwszym odruchu często z tej możliwości rezygnują, a pieniądze wolą przeznaczyć na inny cel, np. na równie kosztowny remont. Jednak problem pojawia się w momencie oddawania do użytku kolejnych budynków na sąsiednich działkach, wówczas okazuje się, że liczba miejsc parkingowych jest niewystarczająca i często trzeba ich szukać w sporej odległości od domu. Warto więc rozważyć jego zakup.
Nie zawsze jednak dysponujemy taką gotówką, szczególnie gdy sam zakup mieszkania finansowany jest za pomocą kredytu hipotecznego. Możliwe jest jednak wrzucenie tego kosztu do kredytu, nawet jeśli miejsce parkingowe nie przynależy do lokalu. Banki stosują w takim wypadku tzw. hipotekę łączną, parking również bowiem posiada księgę wieczystą, w której wpisane będzie zabezpieczenie hipoteczne. Trzeba jednak pamiętać o tym, że dodatkowe finansowanie to większe wymagania formalne, w tym wyższy wkład własny oraz zdolność kredytowa.
Sprawa jest prosta, jeśli parking przynależy do mieszkania. Miejsce postojowe zwiększa bowiem wartość lokalu, co dla banku stanowi dodatkowe zabezpieczenie. Gdy parking nie przynależy do mieszkania, wówczas jest to nieruchomość stanowiąca odrębną własność. Hipoteka łączna będzie więc wpisana zarówno w księdze wieczystej mieszkania jak i księdze miejsca parkingowego. Wiąże się to z dodatkowymi kosztami, takimi jak wycena miejsca parkingowego i wpisy do obu hipotek. W przyszłości sprzedaż takiego miejsca może być również utrudniona, z uwagi na zabezpieczenie banku widniejące w księdze wieczystej.
W obu przypadkach zwiększą się natomiast wymagania banku co do wysokości wkładu własnego oraz zdolności kredytowej. Należy te czynniki uwzględnić planując inwestycję.
Najnowsze komentarze