W dobie niskich stop zwrotu z lokat bankowych coraz więcej osób szuka innego sposobu lokowana swoich oszczędności. Przy tym ma to być jednocześnie inwestycja bezpieczniejsza, stąd zwiększone zainteresowanie zakupem mieszkań. Ceny nieruchomości utrzymują się bowiem na dość stabilnym poziomie, a ich drastyczny spadek zawsze można przeczekać, zresztą sytuacje takie nie występują często.
Zakup mieszkania otwiera wiele możliwości inwestycyjnych. Nieruchomość taka może być wynajmowana różnym kategoriom klientów, których dobiera się w zależności od sytuacji na rynku. Jeśli mieszkanie leży w atrakcyjnej turystycznie okolicy, najem dla turystów w trakcie sezonu może zrekompensować pustostany występujące w pozostałych częściach roku. Przy odpowiednim zarządzaniu stopa zwrotu może wynieść nawet 7-9%, czyli znacznie więcej niż oferują produkty bankowe.
Powodzenie takiej inwestycji zależy od wielu czynników. Przede wszystkim od nasycenia rynku nieruchomościami mieszkalnymi oraz ilości osób zainteresowanych. Należy więc celować w miejscowości, w których znajdują się różne grupy potencjalnych najemców – studenci, pracownicy, turyści, rodziny. Najbezpieczniejsze będą więc miasta, w których znajdują się uczelnie wyższe, gdzie funkcjonuje wiele firm, gdzie powstają również powierzchnie komercyjne, położone w pobliżu morza, gór, jezior, lasów, czy innych atrakcyjnych punktów. Najlepszymi lokalizacjami na tego typu inwestycje są Warszawa, Trójmiasto, Poznań, czy Wrocław. Mieszkania można tu wynająć pracującym singlom, parom czy rodzinom, których najczęściej interesuje najem długoterminowy. Wynajmując nieruchomość studentom w roku akademickim, w sezonie letnim mieszkanie można udostępnić turystom i osiągać nawet kilkakrotnie wyższy zysk.
Inwestycja taka wymaga jednak zaangażowania wynajmującego, który musi znaleźć lokatorów, zadbać o formalności, przygotowywać i umieszczać w mediach ofertę najmu. Ponadto musi się on liczyć z nakładami potrzebnymi na remonty, drobne naprawy i odświeżanie mieszkania, a także dołożyć wszelkich starań, by unikać tzw. pustostanów, czyli okresów, w których mieszkanie stoi puste. Aby temu zapobiec dobrze jest dysponować więcej niż jedną nieruchomością, wtedy gorszy okres w najmie jednej z nich zostanie zrekompensowany zyskiem z innego mieszkania, a ogólny bilans i stopa zwrotu będzie jeszcze atrakcyjniejsza.
Inwestowanie w mieszkania jest biznesem dobrze rokującym. We wspominanych miastach zapotrzebowanie na nieruchomości na wynajem będzie rosło, podobnie jak stawki czynszu. W Polsce rynek ten się rozwija. Mimo, że jeszcze daleko nam do krajów zachodnich, gdzie stopień udziału mieszkań wynajmowanych w rynku jest o wiele wyższy niż mieszkań zakupionych na kredyt, to widać rosnące zainteresowanie najemców.
Tagi: wynajem mieszkań
Najnowsze komentarze