Włamania do mieszkań zdarzają się częściej niż nam się wydaje. W ubiegłym roku było ich aż 40 tys. więcej. To kilka tysięcy więcej niż w poprzednim okresie. Złodzieje wymyślają coraz to bardziej niestandardowe formy przestępstw, by w krótkim czasie wykraść jak najwięcej i nie zostawić żadnych śladów. Taka kradzież najłatwiejsza jest podczas nieobecności właścicieli domu, a można łatwo to sprawdzić stosując kilka trików. Poniżej najpopularniejsze metody złodziei.
Na ulotkarza
Zapełniona skrzynka na listy to oznaka, że właściciela mieszkania od dłuższego czasu nie ma w domu. Liczne ulotki i gazetki promocyjne w widoczny sposób wypełniają skrzynkę. Jednak tę procedurę można przyspieszyć, by większość osób wyjeżdża na kilka dni i to wówczas dochodzi do włamania. Złodziej dostaje się do budynku pod pretekstem pozostawienia ulotek i po kilku dniach wie, w którym mieszkaniu jest pusto, bo skrzynka nie została opróżniona.
Gdy drzwi stoją otworem
Zaledwie dziesięć minut wystarczy wprawionemu złodziejowi, by ukraść najcenniejsze przedmioty z domu. A tyle trwa przecież prysznic czy toaleta przed wyjściem do pracy lub na spotkanie. Postawienie otwarty drzwi zapewni złodziejowi otwartą drogą do działania. Ta zasady dotyczy również drzwi balkonowych, bo włamania coraz częściej zdarzają się na najwyższych kognacjach apartamentowców. Złodzieje wykorzystują sprzęt alpinistyczny i tzw. metodą na spidermana, czyli przez balkon okradają pozornie niedostępne mieszkania.
Taśma klejąca lub monety
Zabezpieczone drzwi taśmą klejącą lub kilka groszy nie wycieraczce może zaskoczyć właściciela nieruchomości, ale nie budzi większych obaw. To błąd – złodzieje często w ten sposób sprawdzają, które z mieszkań nadal jest puste. Takie zabiegi nie budzą też wątpliwość wśród sąsiadów, a stanowią ceną wskazówkę dla włamywacza.
Czy przed takim procederem można się zabezpieczyć? Jak chronić nasz dobytek? Przede wszystkimi należy być bardzo ostrożnym. Warto zainwestować w antywłamaniowe drzwi oraz zamki, a w razie dłuższej nieobecność poprosić kogoś, by sprawdził mieszkanie i opróżnił skrzynkę na listy z ulotek. Im mniej oznak nieobecności właścicieli, tym mniejsze prawdopodobieństwo rozmyślnego włamania i grabieży.
Najbardziej narażone są mieszkania na przedmieściach lub dzielnicach, które kojarzą się z zamożnością. Obecność drogiego samochodu na podjeździe również stanowi wabik dla włamywacza. Szczególnie nowe domy jednorodzinne stanowią cel złodzieja. Dlatego nigdy nie należy zostawiać klucza w umówionym miejscu, gdyż takie domy bywają pod baczną obserwacją przestępców, którzy prędzej czy później zauważą tak dogodną okazję. Ponadto mając świadomość zagrożenie warto zabezpieczyć dom np. poprzez monitoring. Nawet jeśli wszystkie kamery nie będą działać, ich widok skutecznie odstraszy włamywacza.
Najnowsze komentarze