W ubiegłym roku ceny na rynku mieszkaniowym rosły w zawrotnym tempie. Zachwianie równowagi między popytem a podażą, rekordowe ceny, inflacja. Jakie prognozy są na 2022 rok? Czy wzrosty cen mieszkań wyhamują?

W 2021 roku ceny za mkw. znacząco wzrosły w wielu miastach, ale nie brakowało nabywców. Z danych JLL wynika, że między III kwartałem 2020 r. a III kwartałem 2021 r. na sześciu największych rynkach w Polsce sprzedaż wyniosła 67,9 tys. mieszkań, czyli o 4 % więcej niż w całym 2019 r. Mniejsza podaż wpłynęła na niższą sprzedaż w III kwartale 2021 r., która wyniosła 15 tys., o 23 % kwartał do kwartału. Oferty deweloperskie obejmowały 14 tys. lokali, a to o 13 % mniej niż II kwartale. Oferta na rynku zmniejszyła się do 36,6 % tys. mieszkań, co daje poziom o 26 % niższy niż w roku poprzedzającym.

Tendencja wzrostowa ma utrzymywać się w tym roku, ale postępować wolniej. Niska podaż mieszkań przy dużym popycie nadal będzie problemem, zwłaszcza przy zmniejszającej się zdolności kredytowej osób na skutek rosnących stóp procentowych.

Zbyt niska podaż

W obliczu kryzysu i z obawy przed kolejnymi obostrzeniami wiele osób zdecydowało się na zakup nieruchomości. To wywołało znaczną przewagę popytu nad podażą. Sprzyjało temu niskie oprocentowanie kredytów hipotecznych. Mimo, że oprocentowania wzrosły problem na rynku nieruchomości nadal się utrzymuje. Ilość inwestycji realizowanych przez deweloperów wciąż jest niewspółmierna do liczby klientów. Wyższe stopy procentowe zawęziły grupę osób, które mogą otrzymać kredyt, ale nowe lokale pojawiające się na rynku bardzo szybko znajdują swoich nabywców.

Wciąż rośnie liczba klientów, a brakuje gruntów. To wiąże się w wysokimi kosztami budowy i materiałów budowlanych oraz przeciągającymi się w czasie procesami administracyjnymi.

W Warszawie podaż spadła o połowę w ciągu ostatnich kilku lat. Z tego powodu część deweloperów zainteresowały mniejsze miejscowości, pod dużymi aglomeracjami i mniejsze miasta wojewódzkie.

Prognozy na 2022 rok

W 2021 r. ceny mieszkań na rynku pierwotnym wzrosły o 10%. Zdaniem ekspertów podwyżki wyhamują w tym roku m.in. przez rosnące stopy procentowe. Na razie nie przewidują jednak znacznych obniżek. W miastach, gdzie średnia cena za mkw. przekroczyła 10 000 zł może dojść do zmniejszenia stawki.

Według analityków HRE Invesments wzrost cen mieszkań spadnie do poziomu 5-10 %. Eksperci PKO BP szacują, że będzie to ok. 5 %.

Polski Ład a zakup mieszkań

Dla młodych Polaków nabycie mieszkania będzie prostsze przez nowe narzędzia przewidziane w programie Polski Ład. Taką możliwość będzie dawał gwarantowany kredyt mieszkaniowy dla osób ze zdolnością kredytową, ale którzy nie mają oszczędności na wkład własny do kredytu. Zaplanowano także bony mieszkaniowe, które mają być wsparciem dla osób bez zdolności kredytowej i zapewnić wkład własny. Nie dotyczy to lokali z rynku komercyjnego. Z bonem będzie można pozyskać mieszkanie w Spółdzielczej Inicjatywie Mieszkaniowej czy Towarzystwie Budownictwa Społecznego. Rodziny wielodzietne uzyskają możliwość zakupu mieszkania, domu jednorodzinnego lub jego budowy.