Polacy najchętniej kupują małe mieszkania – lokale o powierzchni do 40 mkw znikają najszybciej z ofert deweloperów, najczęściej od razu po ich wprowadzeniu do sprzedaży.
Małe, kompaktowe mieszkania od zawsze cieszyły się największym zainteresowaniem. W przypadku nowych mieszkań deweloperzy często sprzedają je jeszcze przed rozpoczęciem ich budowy, bowiem podczas przedsprzedaży oferują bardzo atrakcyjne ceny, co kusi klientów.
Kto kupuje małe mieszkania?
Małych mieszkań często poszukują młodzi ludzie, którzy mają ograniczoną zdolność kredytową, a dla których zakup takiego lokalu jest dobrą alternatywą najmu kawalerki bądź mieszkania dwupokojowego. Jednak największą grupą docelową dla takich mieszkań w ostatnich latach są klienci inwestycyjni, którzy chcą bezpiecznie ulokować swój kapitał. Z wynajmu funkcjonalnych, dwupokojowych mieszkań o małym metrażu (do 30 mkw) mogą osiągnąć największy zwrot z inwestycji, szczególnie w przypadku niskiej ceny zakupu i taniego wykończenia. Małometrażowe mieszkania są również nabywane, by szybko odsprzedać je z zyskiem. Według ekspertów przy tego typu inwestycji największy zysk można uzyskać w przypadku niedużych mieszkań do 35 mkw, gdyż to ich ceny rosną najszybciej.
Będzie drożej
W zeszłym roku, kiedy ceny mieszkań zaczęły szybować w górę, nasiliło się zjawisko zakupów spekulacyjnych. Szybki wzrost cen mieszkań dał inwestorom dodatkową szansę na szybki zarobek. W tym roku nabywców inwestycyjnych wciąż przybywa, a z prognoz wynika, że mieszkania nadal będą drożały. Wzrost cen może być jeszcze większy i szybszy niż w zeszłym roku, kiedy to mieszkania w stanie deweloperskim zdrożały o 5-6 proc. Zainteresowanie zakupem małych lokali utrzymuje się na wysokim poziomie, mimo że metr kwadratowy takich mieszkań jest nawet o 15 proc. droższy niż metr mieszkania o dużym metrażu w tej samej inwestycji. Jednak z powodu szybkiego wzrostu cen najmniejszych mieszkań, podobnie jak podczas ostatniego boomu mieszkaniowego, przybywa chętnych do sprzedaży cesji praw do lokalu jeszcze przed końcem budowy inwestycji lub na odsprzedaży lokali tuż po ich odebraniu i wykończeniu.
Inwestorzy płacą za nabywane mieszkania głównie gotówką, często są to środki wycofane z mało opłacalnych obecnie lokat bankowych. Przedstawiciele Narodowego Banku Polskiego prognozują utrzymanie stóp procentowych na tak niskim poziomie przez kolejne dwa lata, co może się jeszcze bardziej przyczynić się do zwiększenia liczby inwestorów preferujących inwestycje w mieszkania zamiast niskiego oprocentowania lokat. A to może wpływać na dalszy wzrost cen.
Reakcja deweloperów
Deweloperzy zauważyli nowe trendy na rynku i starają się im sprostać, przygotowując sprofilowane oferty na zakup lokali z dużą liczbą pomieszczeń na stosunkowo małej powierzchni. Coraz częściej pojawiają się projekty przygotowane specjalnie dla nabywców inwestycyjnych. Jednocześnie, jak zaznaczają eksperci branżowi, obecnie mieszkania budowane w najdroższych aglomeracjach są zdecydowanie mniejsze niż przed laty, jednak przestrzeń jest dziś bardziej funkcjonalna i lepiej przemyślana. Kiedyś kawalerki miały metraż nawet około 40 mkw, a dziś taką powierzchnię mają mieszkania dwupokojowe. Nabywcy inwestycyjni chcą inwestować zazwyczaj w mieszkania w dobrej lokalizacji, lecz w jak najniższej cenie, stąd duża liczba mieszkań kompaktowych w niskich cenach.
Najnowsze komentarze