Peerelowskie budynki mieszkalne powstałe z prefabrykatów mają już ponad 40 lat. Były one odpowiedzią na zapotrzebowania mieszkaniowe w ówczesnym czasie, gdzie technologia składania betonowych elementów w jedną konstrukcję pozwalała na szybkie, łatwiejsze i przede wszystkim tańsze stworzenie wielu mieszkań, ale za to już niekoniecznie wysokiej jakości i przyjaznej estetyce. Z założenia projektowane jako rozwiązanie tymczasowe, bloki z wielkiej płyty na stałe wpisały się w polski krajobraz miejski. Nie brakuje ich sympatyków. Szacuje się, iż ok. 12 milionów Polaków wciąż mieszka w blokach z wielkiej płyty, jednak nie da się ukryć, że te szare i skromne bloki PRL-u posiadają pewne znaczące wady.
Anachroniczny układ mieszkań
Wchodząc do mieszkania z wielkiej płyty, dostrzega się nieaktualny już dziś układ mieszkań. W dominującym zamkniętym systemie technologii wielkopłytowej występują tylko wykonane z litego żelbetonu ściany nośne, co uniemożliwia dokonania zmian w rozkładzie mieszkania. A te często projektowane były w sposób mało przemyślany. PRL-owskie mieszkania w bloku są niewielkie i dość niskie, z wydzieloną ciasną i ciemną kuchnią. Pokoje są małe, podobnie jak łazienka, co znacznie ogranicza możliwości aranżacji pomieszczeń i ustawność.
Wady konstrukcyjne
Większość osiedli z wielkiej płyty powstawała szybko i masowo. Prefabrykaty nie zawsze były idealnych rozmiarów, przez co w obrębie jednego budynku kumulowały się nierówności powodujące, np. nieszczelność okien czy też odchyły od pionów i poziomów w ścianach i stropach. Pęknięcia, osadzenie w gruncie, naruszenia elewacji i szczeliny między balkonami a ścianami zewnętrznymi to tylko część z listy wad konstrukcyjnych. Niektórzy dodają do niej również mało estetyczne klatki schodowe.
Parkingowy surwiwal
Bez wątpienia peerelowskie osiedla posiadają to, czego bardzo często brakuje wielu nowoczesnym osiedlom, a mianowicie przestrzeń do wypoczynku i rekreacji, terenów zielonych i więcej odstępu pomiędzy sąsiadującymi blokami. Przewidziano również miejsce na szkoły, przedszkola i sklepy. Natomiast ówcześni planiści, tworzący w czasach, gdy własne auto było towarem niezwykle luksusowym, nie przewidzieli w swoich projektach zbyt wielu miejsc parkingowych. Dlatego też dzisiaj bardzo często samochody zawłaszczają wspólne przestrzenie terenów zielonych i boisk, gdyż znalezienie wyznaczonego, wolnego miejsca parkingowego graniczy z cudem.
Problemy akustyczne
Wielkopłytowce mają bardzo słabą izolację akustyczną. Dźwięki rozchodzą się m.in. przewodami wentylacyjnymi. Ściany również należą do kategorii tych cieńszych. Dlatego też nietrudno usłyszeć jest sąsiedzką rozmowę lub ich płaczące dzieci.
Problemy społeczne
Duże bloki, w których mieszka niekiedy nawet kilka tysięcy ludzi sprzyjają anonimowości mieszkańców, co często prowadzi do m.in. dewastacji i kradzieży. Do tego dochodzi kwestia wyalienowania, osłabienia więzi społecznych i rozwoju patologii. Nie bez powodu, w przeciągu ostatnich 20 lat, blokowiska stały się synonimem braku perspektyw.
Tagi: wielka płyta
Najnowsze komentarze