Kasia Bialasiewicz/bigstockphoto.com

W październiku rzesze żaków rozpoczną nowy rok akademicki. Dla wielu z nich będzie to pierwsza przygoda ze studenckim życiem, wraz z jego blaskami i cieniami. Skoro to początek sezonu na studentów, ręce na pewno zacierają właściciele nieruchomości przeznaczonych pod wynajem. Rynek mieszkaniowy przeżywa w tym okresie pewne ożywienie. Absolwenci opuszczają studenckie stancje, a w ich miejsce pojawiają się „pierwszaki”.

Dla studentów rozpoczynający naukę na uczelni, kolejnym po przyjęciu na studia stresem jest znalezienie lokum. Część na pewno zdecyduje się na zamieszkanie w domu studenckim. Jednak wielu z nich może nie otrzymać przydziału w akademiku, bądź świadomie zrezygnować z takiej możliwości. Znalezienie mieszkania nie należy do łatwych zadań. Przebicie się przez internetowy gąszcz ofert może sprawiać kłopoty, zwłaszcza, gdy kompletnie nie znamy miasta. Jednak kiedy już znajdziemy odpowiednie ogłoszenie i po obejrzeniu mieszkania zdecydujemy się na wynajęcie, warto pomyśleć o tym, by dokonać bezpiecznej transakcji. Oszustów w branży nieruchomości także nie brakuje, a niedoświadczony student to idealny klient dla nieuczciwych wynajmujących.

Rynek nieruchomości przeznaczonych pod wynajem w dużym stopniu kształtują studenci, zwłaszcza w dużych ośrodkach akademickich kraju. Część właścicieli mieszkań po złych przygodach z imprezującymi żakami rezygnuje z tej grupy najemców. Warto jednak wiedzieć, że nie brakuje wynajmujących, którzy nie do końca uczciwie traktują swoich lokatorów. Jak bezpiecznie wynająć mieszkanie i zabezpieczyć się przed niejasnymi sytuacjami?

Szukasz studenckiego mieszkania na wynajem? Zajrzyj TUTAJ

Podstawowym krokiem do zapewnienia sobie maksimum bezpieczeństwa jest spisanie umowy, która precyzyjnie określi warunki najmu. Jednak w rzeczywistości niewielu wynajmujących daje taką możliwość, a studentom również nie zależy na tym dokumencie. Większość transakcji najmu załatwiana jest na słowo i telefon, co przyszłemu najemcy może sprawić nieco kłopotów. Po pierwsze nie mamy żadnych praw do zajmowanej nieruchomości, a eksmisja może nastąpić od zaraz. Internet wypełniony jest historiami wyrzuconych z dnia na dzień na bruk studentów. Bez spisanej umowy nie odzyskamy zapłaconej uprzednio kaucji, której wysokość stanowi zazwyczaj kwotę miesięcznego czynszu. W ten sposób student zostaje pozbawiony środków na wynajęcie nowego lokalu. Dlatego tak ważne jest zawarcie umowy najmu. Z tym dokumentem możliwe będzie dochodzenie swoich praw na drodze sądowej, o ile pojawi się taka potrzeba.

Jednym z ważniejszych punktów umowy jest przewidywany termin najmu i preferowany okres wypowiedzenia. Te dwa elementy pozwolą na kulturalne pożegnanie się z właścicielem gdy umowa sama wygaśnie lub jeśli zdecydujemy się na jej rozwiązanie. Umowa najmu reguluje kwestie opłat i wszystkich kosztów, jakimi może zostać obciążony najemca (naprawy drobnych usterek). W przeciwnym wypadku wynajmujący może w dowolnej chwili podnieść czynsz lub zażądać pokrycia dodatkowych kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania. Bardzo ważnym elementem umowy jest kwestia wysokości kaucji i warunków jej zwrotu. Wynajmujący często traktują kaucję jako środki na pokrycie ostatniego miesiąca zamieszkania studenta. To sensowne i uczciwe rozwiązanie Nie brakuje jednak właścicieli, którzy tylko szukają powodu do niezwracania tej zaliczki, tłumaczących się potrzebą napraw i remontów powstałych z winy najemcy. Udowodnienie, że student oddaje mieszkanie w stanie nie gorszym niż w dniu zamieszkania może być trudne, zwłaszcza, że każde mieszkanie zużywa się w wyniku zwykłej codziennej eksploatacji. Są sposoby, by zaradzić takim sytuacjom. Zdjęcia, spis ilościowy i jakościowy sprzętu oraz wyposażania, obecność świadków mogą pomóc uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.

Elementem, którego nie da się zawrzeć w umowie, jest kwestia wizyt właścicieli. Są tacy, którzy zjawiają się raz w miesiącu w celu rozliczenia opłat, ale nie brakuje takich, którzy pod byle pretekstem nękają swych najemców niespodziewanymi wizytami. By ograniczyć ilość wizytacji, warto w umowie zaznaczyć sposób płatności – przelew na konto. Warto pamiętać, że wynajmujący powierza nam swoją własność, więc od czasu do czasu na pewno zechce wpaść na kawę i zobaczyć, jak traktujemy jego mieszkanie.

Kluczowe punkty umowy najmu

• Dane osobowe stron umowy (imię, nazwisko, adres, PESEL, dowód tożsamości)
• Przedmiot najmu (adres)
• Termin najmu i okres wypowiedzenia umowy
• Wysokość i rodzaj wszystkich opłat
• Sposób wnoszenia i termin opłat
• Kaucja i warunki jej zwrotu
• Odpowiedzialność za drobne naprawy

Do umowy warto dodać wykaz sprzętu oraz wyposażenia, który będzie stanowił dowód na wypadek nieuzasadnionych pretensji wynajmującego. Można pokusić się także o wykonanie fotografii przedstawiających stan mieszkania w dniu rozpoczęcia najmu, by potem właściciel nie miał podstaw do obciążenia nas dodatkowymi kosztami, lub gdy będzie z oporem zwracał nam zapłaconą uprzednio kaucję.

Realizacja powyższych wskazówek zapewni właściwy komfort zarówno najemcy, jak i wynajmującemu.