Rynek nieruchomości pozbawiony dopalacza hamuje, ale nie grozi mu kryzys. Zainteresowanie zakupem własnego mieszkania, chociaż mniejsze niż pod koniec ubiegłego roku, to jednak utrzymuje się na stabilnym, satysfakcjonującym poziomie. Deweloperzy mają teraz czas, aby odbudować swoją ofertę i przygotować się na kolejny wzrost popytu.
Zainteresowanie programem Bezpieczny Kredyt 2% było o wiele większe, niż przewidywali ustawodawcy. Budżet zarezerwowany na dopłaty został wyczerpany błyskawicznie. Równie szybko rosły ceny mieszkań. Zarówno deweloperzy, jak i właściciele mieszkań sprzedający swoje nieruchomości na rynku wtórnym bardzo dobrze wyczuli moment. Ceny mieszkań zaczęły rosnąć do ustalonych ustawowo limitów jeszcze przed startem programu.
Mimo że ceny nieruchomości w wielu lokalizacjach osiągnęły rekordowo wysokie poziomy, zainteresowanie zakupem mieszkania z wykorzystaniem kredytu z dopłatami było bardzo duże. W 2023 roku mieszkania były również chętniej kupowane za gotówkę, ponieważ nabywcy obawiali się dalszych wzrostów.
Pierwszy kwartał roku bez stymulatora popytu
Program zakończył się przed czasem. Banki przestały przyjmować wnioski o preferencyjny kredyt w ostatnich dniach grudnia. Ogromna liczba złożonych aplikacji sprawiła, że kredyty były uruchamiane w całym pierwszym kwartale 2024 roku.
Brak programu wsparcia w zakupie pierwszego mieszkania nie spowodował zapaści na rynku. Wzrosty cen wyhamowały. Obniżki nie pojawiły się jednak i prawdopodobnie już się nie pojawią. Zainteresowanie zakupem, chociaż mniejsze niż w drugiej połowie 2023 roku, to jednak wciąż utrzymuje się na poziomach zdecydowanie wyższych niż w 2022 roku.
Zakupom sprzyja poprawa sytuacji ekonomicznej, znaczne spowolnienie wzrostów inflacji czy wzrosty wynagrodzeń. Część kupujący wciąż obawia się kolejnych wzrostów cen, dlatego przyśpiesza decyzje o zakupie własnego mieszkania.
Rośnie oferta mieszkań
Oferta mieszkań powoli się odbudowuje. Za sprawą Bezpiecznego Kredytu 2% z rynku niemal zniknęły najpopularniejsze mieszkania. Małe i średnie lokale, których cena pozwalała na sfinansowanie zakupu w ramach rządowego programu, bardzo szybko znajdowały nowych nabywców zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.
Obecnie pojawiają się nowe ogłoszenia sprzedaży lokali, nowe mieszkania oddają też deweloperzy. Portal Otodom.pl podaje, że w pierwszym kwartale bieżącego roku do sprzedaży trafiło 160 tys. mieszkań. To najlepszy wynik od drugiego kwartału 2022 roku. Na 7 głównych rynkach do sprzedaży trafiło o 120 proc. więcej lokali deweloperskich niż rok wcześniej, a jeszcze większe wzrosty zostały odnotowane na rynku wtórnym.
Rusza sprzedaż napędzana nowym kredytem
Znaczna nadwyżka popytu nad podażą zaczyna się równoważyć. Rynek wciąż jednak nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb kupujących. Z danych GUS wynika, że w pierwszym kwartale deweloperzy rozpoczęli budowę około 42 tys. lokali. To najlepszy wynik od przystąpienia Polski do UE.
Mieszkania te trafią w ręce odbiorców najszybciej za kilkanaście miesięcy. Jednak już teraz zawieranych jest coraz więcej umów rezerwacyjnych, które będą finalizowane po starcie nowego rządowego programu Kredyt mieszkaniowy #naStart.
Kolejne informacje dotyczące projektu nowej ustawy w pewnym stopniu będą się przyczyniać do wzrostu popytu. Na zakupy najpierw ruszą osoby, które nie będą mogły skorzystać z dopłat, później dołączą do nich beneficjenci programu.
Tagi: Mieszkanie na start, program Bezpieczny Kredyt, programy wspierające rynek mieszkaniowy
Najnowsze komentarze