Każdy wie, że w leasing można wziąć samochód, komputer czy specjalistyczną maszynę. Okazuje się jednak, że w ten sposób można sfinansować także mieszkanie. Na czym dokładnie polega to rozwiązanie i dlaczego jest tak mało popularne? Sprawdzamy!

Leasing jest zdefiniowany w Kodeksie cywilnym jako umowa, gdzie finansujący zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, nabyć rzecz od oznaczonego zbywcy na warunkach określonych w tej umowie i oddać tę rzecz korzystającemu do używania albo używania i pobierania pożytków przez czas oznaczony, a korzystający zobowiązuje się zapłacić finansującemu w uzgodnionych ratach wynagrodzenie pieniężne, równe co najmniej cenie lub wynagrodzeniu z tytułu nabycia rzeczy przez finansującego.

W praktyce więc leasingodawca zobowiązuje się udzielić pozwolenia na użytkowanie zdefiniowanego w umowie przedmiotu, a leasingobiorca zobowiązuje się uiszczać za to opłaty w postaci rat leasingowych. Po zakończeniu umowy użytkownik może przedmiot wykupić.

Leasing mieszkania – na czym polega?

Leasing mieszkania wpasowuje się więc definicję leasingu i polega na tym, że deweloper (w polskich warunkach) zazwyczaj innej firmie pozwala na użytkowanie nieruchomości w zamian za comiesięczną opłatę. Leasingobiorca wykorzystuje mieszkanie w celach biznesowych, np. organizuje tam magazyn, powierzchnię biurową czy miejsce do spotkań z klientami.

Zdarza się również tak, że leasing jest zawierany w formie pośredniej. Oznacza to, że bank kupuje lokal od dewelopera, a następnie pozwala na jego użytkowanie innemu przedsiębiorstwu.

Dlaczego leasing jest tak mało popularny wśród osób fizycznych, skoro z powodzeniem stosują go już firmy? Po pierwsze istnieje mało ofert tego typu, bo leasing konsumencki mieszkania nie jest odpowiednio uregulowany prawnie, więc wiąże się z wyższym ryzykiem. Po drugie natomiast forma najmu sprawdza się bardzo dobrze klientom indywidualnym, którzy nie potrzebują mieszkania na własność i prawna alternatywa nie wydaje się konieczna.

Dlaczego firmy korzystają z leasingu mieszkań?

Leasing w kontekście biznesowych nieruchomości wciąż jest mniej popularny niż kupno czy najem. Ma on jednak zalety i zyskuje coraz większą liczbę zwolenników. Dlaczego? Przede wszystkim leasing nie obciąża zdolności kredytowej przedsiębiorstwa. Jest zobowiązaniem, ale można zaliczyć go do kosztów. Nie jest natomiast odnotowywany w Biurze Informacji Kredytowej. W przypadku leasingu finansowego sprawa jest jeszcze prostsza, bo leasingowane mieszkanie wchodzi do majątku firmy, ale do kosztów wrzuca się tylko odsetki od raty leasingowej i odpisy amortyzacyjne. Dzięki temu dochód jest wyższy.

Leasing jest również korzystnym rozwiązaniem dla przedsiębiorstw, które nie mogą wziąć kredytu hipotecznego na zakup mieszkania chociażby ze względu na brak wkładu własnego. Wartość środków, które trzeba wnieść w przypadku leasingu, jest dużo niższa.

Mało osób wie o możliwości leasingu nieruchomości, warto więc sprawdzić, czy w naszej sytuacji takie rozwiązanie nie przyniesie korzyści. Zdecydowanie jednak bezpieczniej jest skorzystać z leasingu za pośrednictwem banku. Jeśli taką umowę będziemy zawierać pierwszy raz, to warto wybrać tę opcję.