Niedawna zmiana na stanowisku premiera jak i przewidziana rekonstrukcja rządu spowodowały ożywienie na polskiej scenie politycznej. Mateusz Morawiecki, który dotąd zajmował się zarządzaniem Ministerstwem Finansów odtąd będzie musiał sprawdzać się na dwóch frontach. Już pierwsze wypowiedzi nowego premiera bardzo szybko pokazały na czym jego rząd chce się konkretnie skupić. W swoim expose Morawiecki stwierdził wprost, że przez najbliższe 10 lat jednym z priorytetów rządu będzie sprawa budowy mieszkań – konkretnie zaś program Mieszkanie plus. Jest to istotna kwestia szczególnie dla milionów młodych Polaków marzących o własnych czterech kątach – dlatego rząd nie ma właściwie wyjścia i nie może jej zignorować.
Na szarym końcu
Sytuacja faktycznie nie wygląda najlepiej. Wedle słów nowego premiera jesteśmy na szarym końcu Europy jeśli chodzi o liczbę mieszkań w stosunku do liczby mieszkańców. Nadal brakuje ich 3-4 mln co jest liczbą wręcz astronomiczną. Tak naprawdę dopiero teraz po kilkudziesięciu latach odrabiamy zaległości, które zaczęły się tworzyć jeszcze w latach 70 XX wieku – “nie jest łatwo ruszyć tą bryłę”, ale systematycznie podejmowane są kolejne działania. Rząd planuje oddać do użytku już za kilka kwartałów pierwsze tanio wybudowane mieszkania.
Inwestycyjne buble
Obecne prawo mieszkaniowe daje niestety możliwość dokonywania inwestycji mieszkaniowych w szczerym polu. Często są one odcięte od komunikacji miejskiej, szkół, przedszkoli a nawet podstawowej infrastruktury technicznej. Nowy premier był zbulwersowany tego rodzaju sytuacjami podając jako przykład jedno z nowo powstałych warszawskich osiedli. “Zasługujemy żeby nasze miasta i miasteczka stanowiły spójną całość” – jest to zapowiedź zmian w tej materii. W przyszłym roku ma ruszyć “ofensywa” Instytutu Urbanistyki i Architektury. Sam rząd ma zaproponować pakiet korzyści dla konkretnych władz samorządowych, decydujących się na zadbanie o ład przestrzenny i estetykę.
KZN
Jednym z pomysłów na ratowanie sytuacji mieszkaniowej w naszym kraju jest Ustawa o Krajowym Zasobie Nieruchomości. Instytucja będzie zbierała informacje o nieruchomościach skarbu państwa – które później mają być wykorzystane na rzecz programu Mieszkanie plus. Wyżej wymienione lokale wedle rządowego planu mają mieć atrakcyjny czynsz. Oczywiście będzie także opcja na dojście do własności. Maksymalna kwota czynszu ma być ustalana corocznie przez Radę Ministrów.
Prace idą pełną parą
Krajowy Zasób Nieruchomości nie próżnuje. Od połowy września instytucja podpisała już 49 porozumień z samorządami. Już teraz szacuje się, że dzięki tej współpracy i aktywności KZN może powstać ponad 3500 nowych mieszkań. Wcześniej wspominany Narodowy Instytut Urbanistyki i Architektury jest na razie jeszcze w powijakach. W obecnej chwili podpisany został list intencyjny w jego sprawie. Swoje zainteresowanie inicjatywą wyraziły Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, Narodowy Zasób Nieruchomości a także Krakowski Instytut Rozwoju Miast i warszawski instytut Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa.
Tagi: dopłaty, Mieszkanie Plus
Najnowsze komentarze