Mikroogródek przy mieszkaniu na parterze – czy warto?

Dodane dnia 27 mar 2023 w kategorii Porady | 0 komentarzy

Wiele nowych osiedli projektowanych jest dziś tak, by zapewnić mieszkańcom możliwość zagospodarowania przestrzeni wokół bloków na przydomowe ogródki. Choć część osób jest zdania, że tego typu rozwiązanie to tylko marna imitacja prawdziwego ogrodu. A jednak lokatorzy mogą się dzięki nim cieszyć kontaktem z zielenią w przestrzeni miejskiej. Czy za mikro ogródek warto dopłacić? Co wolno, a czego nie wolno w nim robić? Sprawdźmy.

Twój ogródek w sercu miasta

Mikroogródek przy bloku może być świetnym rozwiązaniem dla wszystkich tych, którzy marzą o swoim skrawku ziemi na osiedlu. Jeśli mieszkamy na parterze, a w naszej dzielnicy istnieją ogródki przy blokach, mamy idealną szansę na to, by zagospodarować któryś z nich. Z pewnością nie zapewni nam on takiej prywatności jak ogród przy domu, ale może być świetną opcją dla mieszczuchów z pasją do ogrodnictwa. Niewielka parcela, jaką możemy odkupić od spółdzielni, będzie nam służyć za ogródek warzywny lub kwiatowy, ciesząc oko i dając nam sporo satysfakcji.

Przy omawianiu kwestii mikroogródków należy zwrócić szczególną uwagę na aspekty prawne. Pas zieleni przy bloku należy do części wspólnych. W związku z tym, nawet jeśli któryś z lokatorów zdecyduje się o niego zadbać, nie może równocześnie ograniczać do niego dostępu innym. Kwestie te można uregulować na mocy uchwały rady lokatorów. Jeżeli jednak ktoś zdobędzie prawo do użytkowania lub dzierżawy parceli przy bloku, istnieje szereg rzeczy, których nie wolno na nich robić. Do czynności zakazanych należy między innymi grillowanie, sadzenie trujących lub niebezpiecznych roślin, czy kopanie głębokich dołów.

Mimo tych ograniczeń własny ogródek na osiedlu może być bardzo przyjemnym i zacisznym miejscem. Więcej prywatności może zapewnić niewielkie ogrodzenie lub ogrodowy parasol. W mikroogródku można wytyczyć grządki i hodować na nich własne owoce lub warzywa. Wiele osób tworzy w takich miejscach piękne kwietniki.

Nowe budownictwo dostrzega ogromny potencjał, jaki mają zielone parcele przy blokach udostępniane mieszkańcom. Poprawiają one wygląd osiedli i dają mieszkańcom szansę na kontakt z naturą. Nic więc dziwnego, że coraz więcej mikroogródków sprzedawanych jest wraz z mieszkaniami w nowoczesnej zabudowie. Oczywiście zakup ogródka jako dodatku do mieszkania parterowego nie jest obowiązkiem. Jednak moda na bliski kontakt z przyrodą sprawia, że opcja taka jest coraz bardziej popularna. Aby odpowiednio ją wykorzystać, należy zastanowić się, jakie potrzeby rodziny ma spełniać mały ogródek. Jeśli jego głównym celem jest rekreacja, warto zaprojektować go tak, by dawał nam jak najwięcej przestrzeni do spotkań z przyjaciółmi lub zabaw dla dzieci. Ogródki kwiatowe czy warzywne potrzebują bardziej przemyślanego planu, w jego stworzeniu może nam pomóc specjalista.

Dodaj komentarz