Jak wynika ze wstępnego projektu Krajowego Planu Renowacji Budynków, do 2050 r. Polska powinna wyremontować 6,5 mln budynków, w tym 5 mln jednorodzinnych. Plan projektu jest obecnie w fazie prekonsultacji, i choć, jak podkreślają specjaliści, może okazać się zbyt ambitny i nie można wykluczyć korekt, to najważniejsze, że dokument taki powstał, i że wiemy jakie wyzwanie jest przed nami.
Jakie są założenia planu?
Projekt KPRB jest dokumentem strategicznym, określającym tempo i harmonogram renowacji krajowych zasobów budynków mieszkalnych i niemieszkalnych, zarówno publicznych jak i prywatnych. Poprzez ocieplenie, wymianę okien i drzwi, a także pieców na węgiel i drewno, oraz wdrożenie technologii opartych na odnawialnych źródłach energii, Polska do 2050 r. ma osiągnąć wysoko energooszczędne, bezemisyjne i zdekarbonizowane zasoby budowlane. Jest to pierwszy dokument wymagany tzw. dyrektywą budynkową, będącą elementem Zielonego Ładu.
Autorzy projektu wyliczyli, że w Polsce jest 15,2 mln budynków, z czego jedynie ok. 3% nie zostanie objętych dyrektywą. Są to głównie budynki wojskowe, zabytki i kościoły. Szczuje się, iż modernizacja pozostałych przyniesie oszczędność energii 305 TWh rocznie, czyli tyle ile rocznie zużywa ponad 76 mln gospodarstw w kraju.
Modernizacja wzbudzająca obawy
Specjaliści uspakajają, iż wbrew powszechnym obawom wymuszonych remontów, KPRB nie nakłada obowiązków na właścicieli pojedynczych nieruchomości, ale na państwo, od którego zależy, jak się z nich wywiąże.
Projekt jest dokumentem strategicznym zakładającym dwa scenariusze renowacji: ambitny i operacyjny. Pierwszy mówi, że w określonym czasie będzie remontowanych mniej budynków, co jednocześnie nie oznacza, że będzie łatwiejszy do zrealizowania. Otóż przewiduje on całkowite odejście od węgla i gazu w ogrzewaniu, oraz przejście na zerową emisję. Choć jest to pożądany kierunek, to jego realizacja w praktyce będzie niezwykle trudna. Obecnie w Polsce z paliw stałych korzysta ok. 60% budynków jednorodzinnych, a co czwarty z nich nie jest ocieplony. W ciągu najbliższych 5 lat miałoby by zostać wyremontowanych blisko milion, a do 2050 r. miałoby to być nawet 4 mln budynków.
Drugi z nich, scenariusz operacyjny, choć jak przyznają specjaliści mniej efektowny na papierze, wydaje się jednak bardziej wykonalny, pod warunkiem jednak odpowiedniej mobilizacji zasobów i wprowadzenia zmian jakościowych na rynku. Plan zakłada remont miliona budynków, z czego 930 tys. to domy.
Specjaliści podkreślają jednak, że bez względu na wybór planu działania, i tak może okazać się on znacznie przekraczający nasze krajowe możliwości w danych ramach czasowych. Do lat 60 powstało 3,4 mln budynków jednorodzinnych i 342 tys. bloków, i to właśnie ich modernizacja może być szczególnie problematyczna ze względu na ogólny zły stan techniczny.
Dobra wiadomość jest taka, iż remonty nie muszą być od razu całościowe, a przeprowadzane etapami. Choć braków informacyjnych jest wiele, to głównym zarzutem krytyków, jest wciąż brak wzmianki o kluczowych finansach.
Tagi: Krajowy Plan Renowacji Budynków, termomodernizacja budynków, Zielony Ład
Najnowsze komentarze