Podaż mieszkań może się ustabilizować w 2025

Dodane dnia 30 wrz 2024 w kategorii Domy i mieszkania, Rynek nieruchomości | 0 komentarzy

Liczba oddanych do użytku mieszkań w 2024 roku będzie niższa niż w 2023 roku. W przyszłym roku sytuacja nie powinna ulec większym zmianom. Analitycy prognozują kilkanaście miesięcy stabilizacji. Rynek powinien się zacząć zmieniać w drugiej połowie przyszłego roku.

Deweloperzy od początku roku obserwują spadek zainteresowania ze strony kupujących. Pompowany w zeszłym roku rynek przez Bezpieczny Kredyt 2% szybko wyhamował po zakończeniu programu. To jeden z czynników, który sprawia, że spadło tempo realizacji nowych inwestycji.

Kredyt z dopłatami jednym z głównych czynników wpływających na rynek

Oczekiwania wynikające z zapowiedzi startu nowego rządowego programu wsparcia w zakupie nowego mieszkania się nie spełniły. Mimo przedwyborczych zapowiedzi koalicja rządowa nie dogadała się w sprawie kredytu 0% i kontrowersyjny program nie wystartował. Nie wiadomo czy w ogóle się on pojawi i w jakiej formie. Jeśli w ogóle zostanie on wprowadzony, to nie wcześniej niż w przyszłym roku.

Jeśli banki zaczną przyjmować wnioski na nowy preferencyjny kredyt, to szybko wzrośnie zainteresowanie zakupem własnego mieszkania. Paradoksalnie popyt również może wzrosnąć, gdy tylko pojawią się jasne informacje, z których będzie wynikać, że nie mamy co liczyć na pojawienie się nowego kredytu z dopłatami. Zwiększenie popytu powinno skłonić deweloperów do przyśpieszenia realizacji rozpoczętych i planowanych inwestycji. Na razie nic jednak nie wskazuje wzmożenia działań ze strony firm budowlanych.

Brak konkretów dotyczących planów rządu to jeden z czynników niepewności, który będzie miał wpływ na tempo realizacji nowych inwestycji deweloperskich.

Eksperci banku Credit Agricole zwracają uwagę jeszcze na inne czynniki, które mogą decydować o podaży nieruchomości w perspektywie kilku najbliższych lat. Ożywienie gospodarcze w 2024 roku może się okazać wyższe, niż zakładano, co również może się przyczynić do zwiększenia liczby mieszkań oddawanych w ręce nabywców.

Jak będzie kształtowała się podaż?

Specjaliści banku robiąc analizę podaży na rynku nieruchomości, brali pod uwagę takie czynniki jak dynamika rozpoczętych budów mieszkań, dynamika cen produkcji budowlano-montażowej oraz tempo wzrostu PKB. Uwzględnione zostały również czynniki niepewności, które mogą sprawić, że faktyczne wyniki będą nieznanie odbiegać od predykcji.

Prognoza na najbliższe miesiące zakłada, że podaż nowych mieszkań w 2024 roku będzie o kilkanaście procent niższa niż w 2023 roku. W latach 2024-2025 roczna liczba mieszkań ustabilizuje się na poziomie około 125 tys. rocznie, czyli o około 17 tys. niższym niż w 2023 roku.

Biorąc pod uwagę średni czas realizacji budów, sytuacja może się zacząć dynamicznie zmieniać w drugiej połowie 2025 roku, kiedy będą finalizowane rozpoczęte już inwestycje oraz projekty, których realizacja została opóźniona ze względu na wysoką inflację, odpływ pracowników z Ukrainy oraz zmniejszony popyt spowodowany wysokimi stopami procentowymi.

Tagi:

Dodaj komentarz