Coraz większą popularnością na rynku nieruchomości w Polsce cieszą się niewielkie przestrzenie. Choć dotychczas małe mieszkania kojarzone były z mieszkańcami wielkich światowych metropolii żyjącymi w permanentnym pośpiechu, to od jakiegoś czasu na polskim rynku można zaobserwować wzrost zainteresowania tego typu inwestycjami. Niewielkie mieszkanie ogranicza nieco komfort życia jego mieszkańcom. Jednak coraz więcej inwestorów jest zainteresowanych tego typu inwestycją. Dlaczego?
Małe mieszkania są popularne w większych miastach. Ich mieszkańcy żyją w pośpiechu, dużo czasu spędzają w pracy lub uczelni, a do mieszkania wracają najczęściej po to, by odpocząć przed kolejnym dniem. Dlatego ważne są dla nich stosunkowo niskie koszty utrzymania takiego lokalu i przystępna cena jego zakupu.
Nieruchomościami o niewielkich rozmiarach zainteresowani są studenci, pracownicy przebywający w delegacji, podróżujący w celach biznesowych, a także turyści, którzy rezygnują z noclegu w hotelach. A więc wszyscy Ci, których pobyt w danym mieście ma charakter tymczasowy. Dla potencjalnego inwestora grupa ta stanowi atrakcyjny portfel klientów, pewny i przynoszący zyski.
Oczywiście małe mieszkania są tylko alternatywnym rozwiązaniem. Nie mogą na dłużej konkurować z lokalami o standardowej powierzchni. Nie są dobrym rozwiązaniem dla osób planujących rodzinę.
Jak podają statystyki opublikowane przez strefynieruchomości.blog.pl, lokale o powierzchni do 30 mkw. sprzedają się jak świeże bułeczki. Na popyt wpływają niższe koszty utrzymania i ceny kupna nieruchomości. Ofertę sprzedaży mikroapartamentów jest dostępna w większych polskich miastach tj. Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku, Poznaniu i innych. Oprócz rozwiniętego rynku pracy, na terenie tych miast funkcjonuje wiele uczelni wyższych, skupiających w mieście rzesze studentów.
W III kwartale 2014 r. najmniejszym dostępnym lokalem w ofercie dewelopera było mieszkanie o powierzchni 18,7 mkw. zlokalizowane we Wrocławiu.
Tagi: mieszkania - rynek pierwotny
Najnowsze komentarze