Internetowy pośrednik kredytowy Invigo.pl sporządził w lipcu ranking dotyczący kredytów hipotecznych udzielanych przez banki. Radzi również, aby ci, którzy decydują się na zakup mieszkania i rozważają uczestniczenie w projekcie „Mieszkanie dla Młodych” przejrzeli i porównali kredyty oferowane w ramach „MdM” ze zwykłymi ofertami banków.
Jak pokazuje ranking Invigo.pl, często zdarza się, że kredyt w „MdM” jest dużo droższy niż standardowy kredyt hipoteczny. Ta różnica spowodowana jest przez marżę narzucaną przez banki, co doskonale widać na przykładzie kredytu „MdM” oferowanego przez PKO BP czy Deutsche Bank, gdzie kredyty w ramach „MdM” są droższe niż te oferowane normalnie. Zgodnie z obliczeniami Invigo.pl, młody człowiek pożyczając w PKO BP np. 200 000 zł w rozbiciu na 30 lat, oczywiście w programie „MdM”, koniec końców odda ponad 14 tysięcy zł więcej, niż biorąc zwyczajny kredyt hipoteczny.
Jednakże podczas sporządzania tego rankingu nie zostało wziętych pod uwagę kilka kluczowych rzeczy, tak ważnych dla młodego, potencjalnego kredytobiorcy, gdyż dzięki „MdM” pożyczy on znacznie mniej niż normalnie oraz wzrośnie jego wkład własny. Co jednak z marżami narzucanymi przez banki? Jak prognozuje Jarosław Sadowski z serwisu Expander, banki z czasem obniżą marże w taki sposób, iż wynosić ona będzie mniej niż w przypadku zwyczajnego kredytu hipotecznego z wymaganym 5% wkładem własnym. Całość obniży sumę kredytu, na czym skorzysta rodzina. Podany był tutaj przykład rodziny kupującej mieszkanie za 300 000 zł, z wkładem własnym wynoszącym 5%. Dzięki „MdM” ich wkład wzrósł do około 20%. Po wspomnianym wyżej obniżeniu marż przez banki rodzina ta jest w stanie zaoszczędzić około 70 000 zł na samych odsetkach.
Warto również zwrócić uwagę na zmiany, jakie wprowadzi Komisja Nadzoru Finansowego w 2015 roku – wymagany wkład własny kredytobiorcy wrośnie z minimum 5 do 10%.
Program „MdM” zbiera mieszane opinie. Niektórzy spodziewali się po nim, że spowoduje wzrost cen mieszkań, jednakże te czarnowidztwo rozganiane było przez Pawła Orłowskiego, wiceministra infrastruktury i rozwoju, który podczas jednej z konferencji prawych zapewniał, że cena mieszkań obniża się. Taki trend wykazał raport stworzony przez doradców z REAS. Związane jest to z tzw. limitem cenowym ustalanym przez wojewodów. W niektórych województwach bowiem limity te były dużo niższe niż cena rynkowa mieszkań. II kwartał przyniósł nieznaczną obniżkę cen nowo tworzonych mieszkań, co będzie sprzyjało wzrostowi liczby mieszkań dostępnych w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych”.
Jak donoszą analitycy z REAS, sytuacja jest zgoła odmienna w takich miastach jak Gdańsk czy Łódź – tam deweloperzy zdecydowali się na podniesienie cen lokali mieszkalnych. Wzrost ten wyniósł aż o 3,2% w porównaniu z I kwartałem 2014 roku.
Tagi: dopłaty, kredyt hipoteczny, Mieszkanie dla Młodych
Najnowsze komentarze