Z danych Głównego Urzędu Statystycznego z 2021 roku wynika, że w kraju jest prawe 1,8 mln pustostanów. Znaczna część z nich jest w rękach prywatnych, jednak te należące do gmin mogą wpłynąć na poprawę stanu zasobów komunalnych. Większość lokali komunalnych oddawanych w ręce lokatorów to wyremontowane pustostany, a nie nowe mieszkania wybudowane od podstaw.
Liczba niezamieszkanych nieruchomości została określona przez GUS na podstawie przeprowadzonego w 2021 roku Narodowego Spisu Powszechnego. Powody, które wpływają na to, że mieszkania lub domy stoją puste, są zróżnicowane. W wielu przypadkach stan techniczny poszczególnych lokali nie pozwala na ich bezpieczne użytkowanie. Na wsiach młodzi ludzie wolą wybudować nowy dom na tej samej działce, niż ponosić koszty remontu wyeksploatowanego budynku. W przypadku mieszkań część nieruchomości kupowanych jest inwestycyjnie i oczekuje na nowych najemców lub jest wykorzystywanych tylko sezonowo.
Braki w zasobach mieszkaniowych gmin
Remontowanie i przywracanie do użytku pustostanów, które posiadają gminy to obecnie najpopularniejsza forma pozyskiwania nowych lokali komunalnych. Zazwyczaj jest to tańsze rozwiązanie i łatwiejsze w realizacji, ponieważ gminy często nie posiadają odpowiednich gruntów pod zabudowę wielorodzinną.
Zapotrzebowanie na lokale komunalne wciąż jest bardzo duże. Według ostatnich danych GUS w 2022 roku na mieszkanie gminne czekało 126,4 tys. gospodarstw domowych.
Niestety, zasoby mieszkaniowe gmin zmniejszają się z roku na rok. W 2020 roku gminy dysponowały pulą około 807 tys. mieszkań. Dziesięć lat wcześniej było ich o blisko 245 tys. więcej. Zasoby maleją między innymi przez prywatyzację lokali. Luki nie są w stanie uzupełnić nowe inwestycje. Od 2010 roku do 2022 roku w całej Polsce zostało oddanych do użytku zaledwie około 45 tys. nowych mieszkań komunalnych.
Odzyskiwanie opuszczonych lokali
Z analiz GUS wynika, że w 2020 roku w posiadaniu gmin w całym kraju były prawie 64 tys. niezamieszkałe lokale. To liczba ponad dwukrotnie większa niż przed dekadą. W samej Warszawie ich liczba wzrosła z około 5,4 tys. do ponad 10 tys. mieszkań. Analizując sytuację w miastach wojewódzkich tylko we Wrocławiu i Białymstoku, liczba pustostanów się zmniejszyła.
Remonty pustostanów realizowane ze środków Unii Europejskiej, Funduszu Termomodernizacji i Remontów lub Funduszu Dopłat przy Banku Gospodarstwa Krajowego są sposobem na zwiększenie puli dostępnych mieszkań i poprawę sytuacji mieszkaniowej w gminach. To na nich ciąży obowiązek zapewnienia mieszkań osobom w trudnej sytuacji finansowej oraz poszkodowanym w katastrofach i klęskach żywiołowych, których nieruchomości zostały zniszczone lub czasowo nie nadają się do użytkowania.
W wielu miastach remonty pustostanów są najlepszym źródłem na pozyskanie nowych lokali komunalnych. W ostatnich latach zadania takie z powodzeniem były realizowane m.in. w Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Katowicach oraz w Krakowie.
W stolicy Małopolskie rekordowy pod tym względem był zeszły rok. Remontując pustostany, miasto pozyskało prawie 400 mieszkań do ponownego zasiedlenia. 80 proc. kosztów remontu 70 lokali zostało pokrytych z dotacji Funduszu Dopłat. Finansowanie wyniosło ponad 2 mln złotych. W ciągu ostatnich pięciu lat Kraków w ten sposób odzyskał 1,7 mieszkań, które zostały przekazane najbardziej potrzebującym mieszkańcom.
Tagi: pustostany
Najnowsze komentarze