Zainteresowanie kredytami hipotecznymi pod koniec roku 2020 bardzo wzrosła. Jeśli popyt na nie dalej będzie rósł to prawdopodobnie będzie można uznać, że IV kwartał tego roku jest najlepszym od kilku dobrych lat. Czym spowodowany jest nagły wzrost chętnych na hipotekę? Być może jest to efekt pandemii i tego, że wiele osób przeniosło swoje plany zakupu mieszkania z wiosny, na koniec roku.
Liczba długów wciąż rośnie
A dla banków to bardzo dobra wiadomość. Oznacza ona bowiem wysoką sprzedaż produktów takich jak kredyty mieszkaniowe. W raporcie r/r już w tej chwili można bowiem uznać, że w samym listopadzie kwota długów, które mają łącznie klienci banków w tym roku jest wyższa aż o 15,4% niż w roku 2019. Nie oznacza to jednak analogicznego wzrostu ilości długów. Mieszkania w ciągu roku podrożały i kupujący zaciągali wyższe kredyty, a zatem ilościowo długi wzrosły tylko o 7,2%.
Tanie kredyty mieszkaniowe
Rada Polityki Pieniężnej aktualnie wykonuje takie manewry, że okazuje się, iż kredyty hipoteczne stały się teraz najtańsze w historii. W październiku, choć to aż nieprawdopodobne, oprocentowane były tylko na 2,9%! Mowa tu oczywiście o skali rocznej. Co ciekawe – to niższy procent, niż aktualnie wynosi inflacja.
Kredyty produktem flagowym banków
Instytucje finansowe doszły ostatnimi czasy do wniosku, że kredyty hipoteczne są dość istotnym produktem w ich ofercie. Bankom udzielanie kredytów hipotecznych się po prostu opłaca. Dlaczego? Otóż większość z nich spłacane jest regularnie i bezproblemowo a zarobek na takim produkcie też jest całkiem niezły. Ponadto kondycja rynku mieszkaniowego również jest przyzwoita i nie zniszczyła jej nawet pandemia. Ceny nieruchomości deweloperskich wciąż idą w górę, nie bez powodu z resztą. Popyt na nowe mieszkania jest bowiem coraz większy.
Nadzieja w szczepionce
Prognozy są optymistyczne, tym bardziej, że pojawiła się już szczepionka. Jeśli okaże się skuteczna, pandemia może się skończyć. Wówczas, z dużym prawdopodobieństwem, pojawi się jeszcze więcej chętnych na zakup mieszkań – a tym samym na kredyty hipoteczne. Dzięki powolnej stabilizacji gospodarki w przyszłości można również mieć nadzieję, że banki akceptować będą większą ilość wniosków kredytowych, niż do tej pory.
Kredyty hipoteczne dla zamożnych?
Nie da się ukryć, że aktualnie najwięcej wniosków kredytowych składają osoby bogate i stabilne finansowo. Banki z resztą, z racji niepewnej sytuacji, póki co akceptują niemal wyłącznie takie wnioski. Nie bez znaczenia pozostaje również wysokość wkładu własnego. Im wyższy, tym chętniej instytucje finansowe udzielają kredytu mieszkaniowego.
Wydawać by się mogło, że pandemia wpłynęła negatywnie na wszystkie segmenty rynku. A jednak, są też takie, które mają się nie najgorzej – chociażby rynek mieszkań deweloperskich. Duży popyt na nowe nieruchomości determinuje natomiast ogromny wzrost zainteresowania kredytami mieszkaniowymi. W IV kwartale tego roku banki odnotowały rekordową, od kilku lat, sprzedaż hipotek. A prognozy na 2021 rok są optymistyczne – prawdopodobnie, dzięki szczepionce zakończy się niebawem pandemia i będzie jeszcze lepiej.
Tagi: kredyt hipoteczny
Najnowsze komentarze