Ostatnie trzy miesiące 2023 roku minęły pod znakiem pogorszenia nastrojów niemal we wszystkich segmentach rynku nieruchomości. Według ostatniego badania nastrojów rynkowych INPON indeks spadł w III kwartale o 5 pkt dla całej branży i wynosi teraz 55,5 pkt. Ochłodzenie w branży jest efektem m. in. zamknięcia programu Bezpieczny Kredyt 2% i niejasnych planów dotyczących nowych form rządowego wsparcia. Mimo wspomnianego spadku, wynik, który sektor nieruchomości osiągnął na koniec roku, jest powyżej granicy optymizmu i o 9 pkt lepszy niż w tym samym czasie w 2022.
Optymizm w branży mieszkaniowej przygasa
Do cyklicznego badania INPON, które przygotowuje portal Nieruchomosci-online.pl, zostało zaproszonych ponad 1200 pośredników nieruchomości. Spadek wartości indeksu, który wykazała ankieta, ma swoje konkretne powody. Ostatni kwartał roku to zwykle okres mniejszej aktywności inwestycyjnej. W ubiegłym roku nastroje chłodziło dodatkowo zamknięcie programu BK 2%. Hamująco na branżę działała też drożyzna i ewidentne przeszacowanie wartości wielu nieruchomości.
W omawianym okresie najwyższą notę spośród wszystkich segmentów nieruchomości miały lokale mieszkalne, które równocześnie zanotowały najwyższy spadek indeksu nastrojów. Dla kawalerek spadł o 7,3 pkt, a w przypadku nieco większych mieszkań o niemal 9 pkt.
W ostatnich miesiącach 2023 roku wciąż najbardziej popularne były kawalerki i małe mieszkania. Jeśli chodzi o większe nieruchomości, najszybciej kupców znajdowały te mieszczące się w cenie od 500 do 800 tysięcy złotych. Stałym problemem rynku, który dawał o sobie znać również w IV kwartale 2023, był brak równowagi między popytem i podażą.
Niepewność na rynku widoczna w nastrojach i prognozach
Zamieszanie związane z niepewnym losem programu BK 2% odbiło się na nastrojach rynkowych. Cześć umów była zawierana w pośpiechu, pod presją terminów bankowych. W przypadku atrakcyjnych nieruchomości dochodziło też często do podwyżek cen. W IV kwartale obniżeniu uległy niemal wszystkie subindeksy. W przypadku domów była to korekta o niemal 4 pkt, a działek budowlanych 1,2 pkt. W tym kontekście nic więc dziwnego, że większość specjalistów wykazuje się umiarkowanym optymizmem przy tworzeniu prognoz na przyszłość.
W ramach badania nastrojów pośrednicy mówili o swoich przewidywaniach na I kwartał 2024 roku. Aż 43% z nich prognozowała umiarkowany wzrost zainteresowania kawalerkami. Przy tym aż 36% ankietowanych mówiła o tym, że sytuacja w tym segmencie z kwartału na kwartał raczej się nie zmieni. Gdy mowa o większych lokalach, wzrostu popytu spodziewa się 44% pośredników, a o spadku zainteresowania tym typem nieruchomości wspomina aż 31% pytanych.
Co ważne w kontekście prognoz cenowych o prawdopodobnych podwyżkach cen najmniejszych nieruchomości mieszkalnych mówi aż 58% pośredników biorących udział w badaniu. W sektorze większych lokali prognozuje je 54% ankietowanych.
Zapowiedź uruchomienia programu Mieszkanie na Start pozwala przewidywać, że popyt na rynku mieszkaniowym wciąż będzie wysoki. Powinno to zmobilizować deweloperów do nowych inwestycji i budowania podaży nowych mieszkań. Jeśli tak się stanie, w branży może zapanować długo oczekiwana stabilizacja dająca warunki do obniżek cen.
Tagi: INPON, raporty - rynek nieruchomości, rynek nieruchomości - prognozy
Najnowsze komentarze