Rząd planuje wprowadzenie ustawy, która ma zniechęcić do spekulacji na rynku nieruchomości. Nowe przepisy mają na celu ograniczenie działań tzw. flipperów, czyli osób, które kupują mieszkania, szybko je remontują i sprzedają z zyskiem. Jakie są szczegóły tej ustawy i jakie mogą być jej skutki?

Zmiany proponowane w ustawie antyflipperskiej

Projekt ustawy antyflipperskiej zakłada wprowadzenie kilku istotnych zmian, które mają na celu ograniczenie spekulacji na rynku nieruchomości.

Okazuje się, że jednym z najważniejszych punktów projektu ustawy antyflipperskiej jest zwiększenie stawki podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) przy sprzedaży mieszkań w krótkim czasie od ich zakupu. Obecny jej poziom to 2%. Nowe przepisy zakładają znaczący wzrost tej stawki, co ma na celu zniechęcenie do szybkiej odsprzedaży nieruchomości. Zgodnie z propozycją, podatek wyniesie 10% w przypadku sprzedaży mieszkania przed upływem roku od zakupu, 6% — jeśli sprzedaż nastąpi przed upływem dwóch lat, oraz 4% — jeśli sprzedaż odbędzie się przed upływem trzech lat.

Dodatkowo projekt ustawy przewiduje wprowadzenie dodatkowego podatku dla właścicieli nieruchomości, którzy w ciągu pięciu lat kupują trzeci lub kolejny lokal mieszkalny. Ta zmiana ma na celu ograniczenie skali inwestycji spekulacyjnych na rynku nieruchomości, które przyczyniają się do wzrostu cen mieszkań. Stawka podatku PCC dla trzeciego mieszkania wynosiłaby 3%, dla czwartego — 4%, a dla piątego i każdego kolejnego — 5%.

Wprowadzenie tych zmian ma na celu zmniejszenie skali spekulacji na rynku nieruchomości oraz stabilizację cen mieszkań. Rząd liczy, że wyższe podatki od szybkich transakcji oraz dodatkowe obciążenia dla inwestorów posiadających wiele nieruchomości, przyczynią się do zmniejszenia presji na wzrost cen i uczynią rynek bardziej dostępnym dla przeciętnych nabywców. Projekty te są obecnie przedmiotem konsultacji i mają szansę na szybkie procedowanie w Sejmie.

Prace legislacyjne nad projektem

Pod koniec marca projekt ustawy został skierowany do opinii Biura Legislacji oraz do Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Kancelarii Sejmu w celu sprawdzenia zgodności przepisów z prawem Unii Europejskiej. Na początku kwietnia projekt trafił do konsultacji w różnych instytucjach i organizacjach samorządowych.

Projekt ustawy antyflipperskiej wymaga jeszcze kilku korekt. Jak poinformowała wicemarszałkini Senatu RP, Magdalena Biejat, konieczne jest uzupełnienie szczegółów dotyczących kosztów wprowadzenia nowych przepisów.

Jakie są zdania na temat tej ustawy?

Projekt ustawy antyflipperskiej wywołuje różne opinie wśród polityków i ekspertów. Zwolennicy twierdzą, że nowe przepisy pomogą w walce ze spekulacją nieruchomościami, co może przyczynić się do stabilizacji cen na rynku mieszkaniowym. Przeciwnicy obawiają się, że wyższe podatki mogą zniechęcić inwestorów i wpłynąć negatywnie na rozwój rynku nieruchomości.

Wiceminister Magdalena Biejat podkreśla, że zadaniem ustawy nie jest całkowite zablokowanie flippingu, ale zniechęcenie do działań spekulacyjnych, które sztucznie podbijają ceny mieszkań. Celem jest to, żeby rynek nieruchomości był bardziej dostępny dla przeciętnego kowalskiego, a nie tylko dla osób i firm zajmujących się spekulacją.