Po wcześniejszych zapowiedziach mamy dostęp do projektu ustawy o wsparciu państwa w ramach programu Pierwsze Mieszanie. W początkach lutego opublikowano dokument zawierający m.in zasady przyznawania i naliczania dopłat dla kupujących swój pierwszy lokal. Aby stać się beneficjentem tego działania nie można mieć ukończonych 45 lat. W przypadku małżeństw wystarczy, że warunek ten spełnia jedna z osób. Drugie podstawowe ograniczenie dotyczy prawa własności do lokalu. W projekcje czytamy, że osoby wchodzące w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy nie mogą posiadać (w dniu udzielenia kredytu i przed tym dniem) prawa własności domu jednorodzinnego ani mieszkania. Co ważne, od tej reguły są wyjątki.
Co wiemy o warunkach programu?
Beneficjentem programu może zostać osoba, która posiada prawo do połowy mieszkania i nabyła je drogą dziedziczenia. O kredyt mogą starać się również podmioty, które przez ostatni rok nie mieszkały w tym lokalu lub chcą przeznaczyć kredyt na wykupienie pozostałych udziałów. Wnioski o pożyczkę na preferencyjnych warunkach w ramach omawianego programu mogą złożyć też właściciele nieruchomości wyłączonych z użytkowania na skutek klęski żywiołowej lub innej katastrofy.
Według opublikowanego dokumentu ze środków pochodzących z kredytu będzie można kupić mieszkanie lub dom z drugiej ręki lub pokryć wkład budowlany w spółdzielni. Kredytować możemy też zakup działki budowlanej i koszty niezbędnych prac konstrukcyjnych. Znamy także szczegóły dotyczące wkładu własnego. Program przewiduje możliwość udzielania kredytów bez kosztów po stronie wnioskującego. Osoby, które chcą kupić droższą nieruchomość mogą wnieść wkład własny, ale jego wysokość to maksymalnie 200 tysięcy złotych. Warto przypomnieć, że maksymalna kwota kredytu dla singli to 500, a dla rodzin 600 tysięcy złotych. Limit nabywczy to w tym przypadku 700 i 800 tysięcy złotych. Odstępstwa od tych wartości możliwe są w przypadku kredytów na budowę domu, gdy działka stanowi wkład własny. W tej sytuacji inwestorzy mają większe pole manewru niż kupcy lokali mieszkalnych w miastach.
Szczegóły projektu ustawy pokazują nam, że system naliczania dopłat do Kredytów 2% jest dość skomplikowany. W czasie 10 lat, gdy kredytobiorcy mogą cieszyć się preferencyjnymi warunkami, wysokość dopłaty będzie przeliczana co 5 lat.
Czy dopłatę można stracić?
Zasady dotyczące warunków, w których można stracić dopłatę dzielą specjalistów i wywołują spore kontrowersje. Wątpliwości wzbudza przede wszystkim zasada mówiąca o tym, że beneficjent programu musi wprowadzić się do kredytowanej nieruchomości najpóźniej 12 miesięcy po otrzymaniu aktu własności. Po pierwsze – nie wiadomo do końca jak będzie to weryfikowane, po drugie – istnieje ryzyko, że inwestorzy będą musieli wprowadzać się w pośpiechu do niewykończonych mieszkań. Będą robić to tylko po to, by nie stracić dopłaty. Inne powody do usunięcia kredytobiorcy z programu to m. in. sprzedaż lub wynajęcie lokalu, który właśnie spłaca na preferencyjnych warunkach.
Co ważne, projekt nie odnosi się bezpośrednio do wyliczeń zdolności kredytowej osób, które będą chciały zostać objęte programem. W dokumencie znajdujemy jednak informacje o możliwości przedłużenia okresu stałego i niskiego oprocentowania na poziomie 2%. Jeśli program będzie przewidywał taką furtkę, zdolność kredytowa może być obliczana dla kredytu z niską ratą przez więcej niż 10 lat.
Tagi: program Bezpieczny Kredyt, program Pierwsze Mieszkanie, programy wspierające rynek mieszkaniowy
Najnowsze komentarze