Co kwartał redakcja Bankier.pl wraz z firmą Cenatorium i „Pulsem Biznesu” prezentują raport dotyczący cen transakcyjnych na rynku mieszkaniowym. Według najnowszych danych III kwartał 2022 przyniósł kolejne podwyżki średnich cen, jakie pojawiały się na umowach kupna-sprzedaży. Jedyna korekta wartości dotyczyła dużych lokali o metrażu od 60 mkw. Warto podkreślić, że ceny transakcyjne to wartości, za które mieszkania faktycznie zostały sprzedane. Analiza dotyczy wybranych dużych miast, takich jak Warszawa, Kraków, Łódź, Olsztyn czy Lublin.
Oczekiwana od dawna korekta cen jest niewielka
Ceny mieszkań rosną coraz wolniej, jednak przyglądając się wartościom, jakie pojawiają się w aktach notarialnych trudno przeoczyć podwyżki. Nadal najwyraźniejsze wzrosty dotyczą sektora niewielkich mieszkań, czyli kawalerek do 35 mkw. W skali kwartał do kwartału dotknęły one aż 8 miast ujętych w raporcie. Niepokojące jest zjawisko długotrwałych skoków cen, z jakimi mamy do czynienia na przykład w Warszawie czy Krakowie. W stolicy z podwyżkami na rynku mieszkaniowym spotykamy się od II kw 2020 r, w Krakowie ta seria trwa od III kw 2018 roku. Jedyny jasny punkt analizy to spadające tempo wzrostów. Jeszcze trzy miesiące temu przekraczały one 6% obecnie jest to trochę ponad 2%.
Wyhamowanie wzrostów cen było widoczne także przy analizie średnich cen lokali o powierzchni od 35 do 60 mkw. W żadnym z analizowanych miast skok stawek nie przekroczył 1%. Ten pozytywny trend ulega wzmocnieniu na tle danych z II kw 2022. Okres ten przyniósł znaczne wzrosty cen. Dziś wartości transakcyjne wróciły do stanu sprzed tego skoku. Dane zebrane w analizie informują nas też o nieznacznych spadkach cen, nie przekraczają one 0,7% w skali kwartał do kwartału. Jakich lokali dotyczą te dane? W III kw 2022 tańsze okazały się mieszkania o metrażu od 60 do 80 mkw. Korekta dotyczy też lokali zajmujących powierzchnię ponad 90 mkw.
Obniżki cen i zapaść na rynku kredytów hipotecznych
Według analizy najmocniejsze spadki obserwowano w stolicy. Tam cena transakcyjna obniżyła się – w skali kwartał do kwartału mieszkania w Warszawie potaniały o 1,8% i zeszła do poziomu 11 tysięcy zł/mkw. Analogiczne zjawisko zaszło w Gdańsku, tam korekta wyniosła 1,2%. Za wyhamowaniem wzrostu cen z pewnością stoi trudna sytuacja polskiego kredytobiorcy i zapaść na rynku kredytów hipotecznych. W III kwartale bieżącego roku liczba czynnych umów kredytowych spadła o 45 tysięcy. W okresie od czerwca do końca września banki podpisały o 44% umów mniej niż kwartał wcześniej. Warto podkreślić, że już tamten okres uważany był za kiepski pod względem sprzedaży pożyczek mieszkaniowych.
Polacy zaciągają mniej kredytów, a jeśli się na nie decydują, to są one mniejsze. Wartościowy spadek pożyczek hipotecznych z kwartału na kwartał wyniósł 6,6 mld zł. To niemal 50% mniej w ciągu trzech miesięcy. Nic dziwnego, że branża kredytowa bije na alarm. Jednak nic się nie zmieni, dopóki kredyty nie będą tańsze i łatwiej dostępne.
Tagi: ceny mieszkań, spadki cen mieszkań, wzrost cen mieszkań
Najnowsze komentarze