Zbliża się wiosna wielkimi krokami, a w związku z tym zaczyna rosnąć liczba włamań i zainteresowanie ludzi ubezpieczeniami mieszkań i domów. Bo chociaż ubezpieczenie nie pomoże uniknąć wypadków losowych, takich jak pożar, zalanie czy włamanie, to złagodzi konsekwencje finansowe tych nieprzyjemnych zdarzeń.
Ładna pogoda sprzyja weekendowym wyjazdom na działki, długim spacerom czy wycieczkom rowerowym. Wówczas opuszczamy nasze domy i mieszkania, które stają się świetnym łupem dla włamywaczy. W takim przypadku przydaje się czujne oko sąsiadki, która zwróci uwagę na pozostawione mieszkanie. Niestety nawet ona nie zawsze będzie mogła pomóc. I chociaż zdarzeniom losowym nie zawsze można zapobiec, to ubezpieczenia pozwolą uzyskać środki na pokrycie strat. Wśród najczęstszych szkód, do których dochodzi w mieszkaniach i domach wymienia się zalanie, uderzenie pioruna i przepięcia w sieciach elektrycznych, które prowadzą m.in. do uszkodzenia sprzętu elektronicznego. Drugie istotne ryzyko to wyżej wspomniane kradzieże. Właśnie wiosną i latem ubezpieczyciele notują znacznie więcej tego typu zgłoszeń.
Ubezpieczanie domów i mieszkań w Polsce jest mniej popularne niż na Zachodzie. Tam wskaźnik ubezpieczenia nieruchomości sięga nawet 90%. W Polsce z kolei szacuje się, że średnio ponad 70% nieruchomości jest objętych ubezpieczeniem. Zdecydowanie częściej ubezpieczają się właściciele domów niż mieszkań.
Co zatem zrobić aby uchronić się przez konsekwencjami włamania? Na pewno przyda się dobra polisa obejmująca m.in. ubezpieczenie od zdarzeń losowych, która będzie nas chronić przez 12 miesięcy od momentu zakupu. Wariant podstawowy ubezpieczenia chroni przed 23 zdarzeniami. Wśród nich znajduje się, np. pożar, uderzenia pioruna, przepięcia, eksplozje, silny wiatr, pękanie mrozowe oraz wandalizm. Dodatkowo możemy rozszerzyć zakres polisy również o ubezpieczenie mienia od kradzieży z włamaniem lub rabunku. Warto zatem rozważyć zakup ubezpieczenia od wszystkich ryzyk. Oznacza to, że ubezpieczamy swoją nieruchomość od wielu zdarzeń losowych – w tym również kradzieży z włamaniem. Wyjątek stanowią jedynie przypadki jasno wskazane w ogólnych warunkach ubezpieczenia.
Standardowa polisa obejmuje ochroną mury i stałe elementy takie jak okładziny podłóg i schodów, stolarkę drzwiową i okienną. Często dochodzi tylko do kradzieży usiłowanej, czyli złodziej nie dostaje się do domu, ale niszczy okiennice, drzwi czy instalacje alarmowe.
Ubezpieczeniem można objąć również znajdujące się w mieszkaniu rzeczy, np. sprzęt RTV i AGD, biżuterię, sprzęt fotograficzny, ubrania, meble, dywany. Dodatkowo ochroną mogą być także objęte rzeczy osobiste ubezpieczającego i jego domowników od rabunku poza miejscem zamieszkania. Do takich rzeczy należą m.in. teczki, torby, portfele, dokumenty tożsamości, gotówka, klucze do mieszkania, a nawet kosmetyki.
Z polisą mieszkaniową warto wykupić też ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. Wariant podstawowy takiego ubezpieczenie chroni domownika w momencie, gdy wyrządzi komuś szkodę np. zaleje mieszkanie sąsiadowi. W wariancie rozszerzonym ochrona działa również w razie szkód wyrządzonych osobom trzecim w związku np. z rekreacyjną jazdą na nartach.
Wysokość składki ubezpieczeniowej zależy m.in. od wartości, na jaką ubezpiecza się mienie. Dużo też zależy od miejsca, gdzie znajduje się nieruchomość. Koszty takiego ubezpieczenia w zależności od zakresu nie przekraczają kilkuset złotych w ciągu roku.
Najnowsze komentarze