Budowa mieszkań komunalnych to kosztowne przedsięwzięcie, na które niewiele miast może sobie obecnie pozwolić. Do tej pory gminy za priorytet brały infrastrukturę służącą wszystkim mieszkańcom. Jak wygląda natomiast ich inwestowanie w mieszkania komunalne? Eksperci portalu Gethome.pl sprawdzili sytuacje na polskim rynku mieszkań czynszowych. Okazuje się, że nawet w bogatszych miastach wojewódzkich jest ono w zapaści.
Choć z danych Ministerstwa finansów wynika, że miast wojewódzkich nie ma w czołówce rankingu, w którym brana jest pod uwagę wysokość dochodów podatkowych w przeliczeniu na jednego mieszkańca (Warszawa na 31 miejscu, Białystok na 530 pozycji), to jednak nie są to gminy, które mają finansowe trudności. Oczywiście istnieją spore różnice w zamożności pomiędzy poszczególnymi miastami. Na przykład, w Białymstoku, Kielcach, Bydgoszczy, Szczecinie, Gorzowie Wlkp., Lublinie i Toruniu, dochód podatkowy w przeliczeniu na mieszkańca jest ponad dwukrotnie niższy, w porównaniu do Warszawy. Jednak nawet te miasta nie należą do najbiedniejszych gmin, i budowa mieszkań czynszowych nie powinna być ponad ich budżetowe możliwości. Jest to raczej kwestia priorytetów.
Należy przypomnieć, że zapewnienie lokalu mieszkalnego osobom o niskich dochodach leży w obowiązku każdej gminy. Tymczasem jak wskazują dane GUS, tylko w 2021 r. kolejka na mieszkanie od gminy, w całym kraju liczyła przeszło 129 tys. gospodarstw domowych, z czego 30,5 tys. w 18 miastach wojewódzkich.
Gdzie najwięcej jest oczekujących?
Najwięcej osób czekających na mieszkanie czynszowe jest w Łodzi, Wrocławiu, Warszawie, Gdańsku i Katowicach. Teoretycznie są to lokale przeznaczone dla osób, które zarabiają zbyt mało, aby kupić własną nieruchomość, lub przynajmniej wynajmować za czynsz rynkowy. W praktyce jednak kryteria dotyczące dochodu są tak surowe, że wiele rodzin całkowicie rezygnuje nawet z możliwości starania się o takie mieszkanie, gdyż nawet zarabianie najniższej krajowej pozbawia już tej opcji. Tak więc można wnioskować, że potrzeby mieszkaniowe w gminach są dużo większe.
Dostępne dofinansowania
Nawet pomimo dostępnego od dwóch lat dofinansowania budowy mieszkań komunalnych w wysokości nawet 80% kosztów, jak wynika z tegorocznych statystyk budowlanych GUS, w pierwszym półroczu w całym kraju rozpoczęto budowę zaledwie 391 mieszkań. Ogółem uzyskano 908 pozwoleń na budowę. Wskazuje to na duży regres w porównaniu do ubiegłego roku, o odpowiednio 26% i 30%.
Poznań jest jedynym miastem wojewódzkim, które w tym roku rozpoczęło budowę ponad 100 mieszkań komunalnych (130). Z kolei miastami, które uzyskały pozwolenia na budowę były: Lublin (99), Gdańsk (2) i Katowice (7). Ponadto w Łodzi oddano do użytkowania 2 lokale.
TBS-y i SIM-y widza progres
Znacznie lepiej w statystykach wypadają TBS-y i SIM-y, czyli spółki, których udziałowcami są najczęściej gminy. W pierwszym półroczu br. wszystkie TBS-y w kraju rozpoczęły budowę 1504 lokali tego typu, a dostały 2048 pozwoleń na budowę. Jest to znaczny progres, w porównaniu do ubiegłego roku o odpowiednio 140% i 110%.
Tagi: budownictwo społeczne, mieszkania komunalne, Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe, Towarzystwa Budownictwa Społecznego
Najnowsze komentarze